Czy Dalacin C pomaga na ból zęba?

Dalacin C, zawierający klindamycynę, to antybiotyk o szerokim spektrum działania, który może być stosowany w leczeniu infekcji bakteryjnych, w tym także infekcji jamy ustnej i zębów. Ból zęba może być spowodowany przez taką infekcję, a zastosowanie Dalacin C może pomóc w zwalczeniu bakterii odpowiedzialnych za problem.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/dalacin-c/czy-dalacin-c-pomaga-na-bol-zeba

Dentysta przepisał mi to, bo mam ropień przy dolnej szóstce, ale szczerze mówiąc, ból mnie dobija, a nie czuję za bardzo ulgi po tym antybiotyku. Może źle to biorę? Ile trzeba czekać, żeby poczuć różnicę?

Oj, znam ten ból, aż za dobrze… U mnie kilka lat temu zaczęło się podobnie – ból zęba, który w końcu przerodził się w ropień, i dentysta też mi przepisał Dalacin C. Powiem Ci tak: ten antybiotyk nie jest na ból jako taki, tylko na to, żeby ogarnąć infekcję. U mnie ból trochę zelżał po dwóch dniach brania, ale całkiem przeszło dopiero jak dentysta otworzył ząb i oczyścił to paskudztwo.

Jak czekałam na wizytę, to trochę sobie pomagałam po swojemu – płukałam buzię naparem z szałwii i robiłam zimne okłady na policzek, bo inaczej bym zwariowała. Szałwia fajnie działa na stan zapalny, choć wiadomo – nie wyleczy, ale ulży. No i ibuprofen albo paracetamol pomagały na ból, ale to też taka chwilowa ulga.

Dalacin ogólnie działa, ale trzeba mieć cierpliwość. U mnie po kilku dniach faktycznie ropa się zmniejszyła, obrzęk trochę opadł, ale ten ból to bardziej ząb przypominał o sobie, bo jednak trzeba było go otworzyć. Wiesz co, ja bym Ci radziła, żebyś się nie nastawiała, że sam lek wszystko załatwi. Jak masz ropień, to pewnie i tak dentysta będzie musiał coś z tym zrobić – albo kanałówka, albo w najgorszym wypadku usunięcie.

Jeszcze Ci powiem, że moja sąsiadka miała podobnie i u niej Dalacin nie zadziałał, bo akurat jej bakterie były na niego odporne. Więc jakbyś widziała, że nie ma poprawy po 2-3 dniach, to leć do dentysty, bo może trzeba zmienić antybiotyk.

Miałam prawie identyczną sytuację – ropień przy dolnej szóstce, silny ból, opuchlizna i to uczucie, że zaraz eksploduje Ci cała połowa twarzy. Dentysta przepisał mi wtedy Dalacin C 300 mg, do brania co 8 godzin przez 5 dni. No i przyznam szczerze – pierwszego dnia nie czułam żadnej ulgi, ból był dalej taki sam, mocny, pulsujący. Już zaczęłam wątpić, czy to w ogóle coś pomoże.

Dopiero po drugim dniu poczułam lekką poprawę – ból nadal był, ale już mniej intensywny, jakby ucisk się trochę zmniejszył. Trzeciego dnia opuchlizna zaczęła się cofać i w końcu mogłam zjeść coś bardziej konkretnego niż tylko jogurt. U mnie działało to powoli, ale systematycznie. Ważne jest to, żeby brać antybiotyk regularnie, o tych samych porach i nie przerywać, nawet jeśli wydaje się, że już lepiej.

Ale – i to jest bardzo ważne – Dalacin nie rozwiąże problemu, jeśli ropa siedzi głęboko i nie ma ujścia. U mnie dopiero po otwarciu zęba i oczyszczeniu kanałów wszystko się uspokoiło na dobre. Antybiotyk trochę “przytłumił” stan zapalny, ale ostateczne rozwiązanie to była interwencja dentysty. Dlatego nie czekaj zbyt długo – jeśli po 2–3 dniach nie czujesz żadnej różnicy, koniecznie wróć do dentysty. Może trzeba zmienić antybiotyk albo od razu działać mechanicznie.

A żeby przetrwać te dni w bólu, to ja sobie pomagałam jak mogłam – płukanki z szałwii i rumianku (letnie, nie gorące!), zimne kompresy na policzek i ibuprofen co 6 godzin. Nie rozwiązuje problemu, ale pomaga nie zwariować.

U mnie dolna szóstka, opuchlizna jak bania i ból, którego się nie da opisać. Dentysta dał mi Dalacin i powiedział, że „za kilka dni będzie lepiej”. No i oczywiście – czekałam, czekałam… i dopiero trzeciego dnia poczułam, że coś się ruszyło. Ale ból nie zniknął całkowicie, tylko jakby się przytłumił.

Prawda jest taka, że Dalacin C działa, ale nie na ból sam w sobie, tylko na infekcję. A ropień to taki typowy przypadek, że nawet najlepszy antybiotyk nie pomoże na 100%, dopóki dentysta nie oczyści miejsca zakażenia – albo przez nacięcie, albo przez otwarcie zęba i leczenie kanałowe. Antybiotyk może spowolnić rozwój bakterii, zmniejszyć stan zapalny i pozwolić organizmowi trochę się ogarnąć, ale to i tak tylko etap w leczeniu, nie finał.

U mnie dodatkowo pojawiły się skutki uboczne – ból brzucha, lekkie zawroty głowy i dziwny posmak w ustach, taki metaliczny. Zaczęłam brać probiotyki i piłam dużo kefiru, bo żołądek był na granicy wytrzymałości. Ale jakoś przetrwałam.

Więc tak z doświadczenia: jeśli po 48–72 godzinach nie widzisz poprawy, to koniecznie idź do dentysty raz jeszcze. Może ropa się zamknęła i nie ma ujścia, a wtedy nawet najlepszy antybiotyk nie poradzi sobie bez pomocy mechanicznej. Nie czekaj, bo ropień może przejść głębiej – do kości, szczęki, albo co gorsza, zacząć się rozprzestrzeniać dalej.