Czy Eztom to steryd?

Eztom to steryd, ale nie taki, co cię spuchnie jak kulturysta. To taki lek miejscowy, do nosa, co działa tylko tam, gdzie psikniesz. Ja też się kiedyś bałam jak ognia słowa „steryd” – myślałam, że od tego się tyje, robią się włosy na twarzy i nie wiem co jeszcze… Ale to chyba każda z nas tak ma, jak się nasłucha różnych opowieści z internetu.

Ja miałam koszmarne uczulenie na roztocza i kurz, ciągle zawalony nos, bez przerwy smarkanie, zero snu. Eztom dostałam pierwszy raz chyba 4 lata temu. Stosowałam go przez 3 tygodnie i efekty były MEGA – pierwszy raz od dawna przespałam całą noc z otwartą buzią, nie zatykało mi nosa rano ani wieczorem. I co najważniejsze – zero skutków ubocznych, nawet śluzówka nie piekła.

Lekarz mi powiedział jasno: „To steryd, ale bezpieczny – tylko do nosa, nie działa na cały organizm”. I miał rację. Tylko trzeba go stosować tak jak w ulotce – raz dziennie, nie przesadzać, nie ciągle. Ja stosuję zawsze na wiosnę i jesień, jak zaczynają się moje “nosowe sezony”. Nie bój się – serio warto spróbować. Strach ma wielkie oczy, a oddychanie przez nos to luksus, którego się nie docenia, dopóki się go nie straci :wink: