Femoston nie jest klasyfikowany jako tabletka antykoncepcyjna. Jest to lek hormonalny zwykle stosowany w leczeniu objawów menopauzy, takich jak uderzenia gorąca, poty nocne, bezsenność, zmiany nastroju, suchość pochwy i zmniejszone libido.
Dziewczyny, mam pytanie, bo totalnie się pogubiłam… Lekarz przepisał mi Femoston, bo mam problemy z cyklem i bardzo niski poziom estrogenów. W ulotce jest masa rzeczy, ale nie mogę się doszukać, czy to w ogóle działa jako antykoncepcja? Bo nie chciałabym teraz zajść w ciążę, a nie wiem, czy ten lek mnie „zabezpiecza”, czy mam się dodatkowo chronić. Poratujcie swoim doświadczeniem
Femoston to nie tabletki antykoncepcyjne, to zupełnie inna bajka. Mnie też lekarz przepisał na problemy hormonalne, bo miałam poziom estradiolu jak babcia w wieku 60 lat, a mam 36 I od razu mi powiedział, że to nie chroni przed ciążą, więc trzeba się zabezpieczać osobno.
Ja brałam go przez kilka miesięcy, bo miałam cykl jak rollercoaster – raz 20 dni, raz 50, raz w ogóle. Po miesiącu było już trochę lepiej, ale w międzyczasie – żeby nie ryzykować – używaliśmy z mężem prezerwatyw, bo nie miałam pojęcia, czy ja owuluję czy nie. I dobrze, bo jakby nie patrzeć, organizm czasem potrafi zaskoczyć…
Znam też dziewczynę, która myślała, że Femoston to jak tabletki anty i zaszła w ciążę. Nie wiem, jak to się skończyło, ale wiem, że się bardzo stresowała. Także uważaj. To jest lek na hormony, nie na unikanie dzieci.