Czy Ketrel można brać w dzień?

Ketrel, czyli kwetiapina, jest lekiem antypsychotycznym powszechnie używanym w leczeniu schizofrenii, zaburzeń afektywnych dwubiegunowych i innych stanów psychicznych. Zwykle jest przepisywany do stosowania wieczorem, głównie ze względu na jego działanie uspokajające i sedacyjne. Stosowanie go w ciągu dnia może prowadzić do uczucia senności, co z kolei może wpływać na zdolność do wykonywania zadań wymagających skupienia, takich jak prowadzenie pojazdów czy obsługa maszyn.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/ketrel/czy-ketrel-mozna-brac-w-dzien

Czy ktoś z Was bierze go w ciągu dnia? Zastanawiam się, czy to w ogóle ma sens i czy nie będę przez to bardziej zmulona niż jestem teraz. Lekarz przepisał mi go głównie na sen, ale mam dni, kiedy stres rozwala mi dzień i myślę, czy mogłabym wziąć go wcześniej, żeby jakoś się uspokoić.

Powiem Ci, że ja brałam Ketrel przez jakiś czas, więc trochę się orientuję. Generalnie lekarz kazał mi brać go wieczorem, bo rzeczywiście dobrze wycisza i pomaga zasnąć. Ale wiesz, jak to jest – życie czasem pisze swoje scenariusze. Bywało, że czułam taki stres w ciągu dnia, że myślałam, że wybuchnę, więc raz czy dwa spróbowałam wziąć Ketrel rano, tak z połową dawki wieczornej.

No i powiem Ci tak: działał, ale też trochę zamulał. Nie tak, że się przewracałam z nogi na nogę, ale miałam wrażenie, że chodzę jakby w zwolnionym tempie. Przez to np. w pracy byłam trochę mniej efektywna, a jak trzeba było coś szybko załatwić, to czułam, że to jednak nie jest opcja na każdy dzień. Ale na uspokojenie w kryzysowej sytuacji – całkiem ok.

Moja znajoma, która też bierze Ketrel, opowiadała mi, że jej lekarz zalecił branie małych dawek rano, jak miała większe problemy z lękami w ciągu dnia. Więc chyba to zależy od przypadku. Ważne, żeby pogadać o tym z lekarzem, bo on najlepiej wie, jak ten lek działa w Twoim przypadku.

Aha, i jeszcze jedna rzecz – pamiętaj, że Ketrel może różnie działać w zależności od tego, czy jesteś wyspana, czy nie. Raz wzięłam rano po kiepskiej nocy i czułam się jak zombiak przez pół dnia, więc też uważaj na to.