Nie, spożywanie alkoholu podczas terapii Mianseciem (mianseryną) jest niewskazane, ponieważ może prowadzić do poważnych interakcji i nasilenia działań niepożądanych.
Biorę Miansec od dwóch tygodni – działa całkiem nieźle, lepiej śpię, mniej się trzęsę w środku. Zbliża się jednak urodzinowa impreza mojej siostry i zastanawiam się… czy można się napić lampki wina biorąc ten lek? Nie chodzi mi o jakieś szaleństwa, po prostu symbolicznie. Czy ktoś z Was pił alkohol podczas stosowania Miansecu? Jakie były efekty?
@muriel znam ten dylemat aż za dobrze 
Ja zaczęłam brać Miansec w październiku – to był ciężki czas, dużo stresów w pracy, rozstanie i bezsenność, że głowa boli. Miansec postawił mnie na nogi – przynajmniej zaczęłam przesypiać noce i przestałam mieć te dziwne myśli.
No i w grudniu – wiadomo, święta, sylwester… Pomyślałam: jedna lampka wina, co może się stać? No i powiem Ci – nigdy więcej. Nie dość, że po pół godzinie poczułam się jakbym wypiła pół butelki, to jeszcze potem czułam takie wewnętrzne zamulenie, jakby mi ktoś głowę watą wypchał.
Na drugi dzień miałam zawroty, byłam rozbita i jakby lek w ogóle nie działał. Miansec sam w sobie usypia i uspokaja, a jak do tego dołożysz alkohol, to organizm nie ogarnia co się dzieje.
Więc z doświadczenia: odpuść, nawet symbolicznie. Ja potem już po prostu trzymałam się wody z cytryną i byłam w stanie rozmawiać, bawić się, a przynajmniej nie czułam się jak zombie. Zdrowie ważniejsze. Po imprezie też można świętować, jak już będzie lepiej