Zolpidem, czyli substancja czynna zawarta w preparacie Nasen, nie jest zwykle znana ze swojego bezpośredniego wpływu na ciśnienie krwi. Jednakże, przed rozpoczęciem stosowania preparatu zaleca się skonsultowanie z lekarzem w celu oceny indywidualnych wskazań medycznych oraz wykluczenia ewentualnych przeciwwskazań, ponieważ w pewnych przypadkach (np. u osób z nadciśnieniem tętniczym) zolpidem może wpływać na stan zdrowia i poziom ciśnienia krwi. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości lub pojawienia się działań niepożądanych należy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą.
Hej, dziewczyny i chłopaki, mam takie pytanie, bo nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi w necie. Od miesiąca biorę Nasen na problemy ze snem – wiadomo, dzieci, praca, stres, no życie, nie dało się już spać normalnie. Lek działa super, w końcu się wysypiam, ale ostatnio zaczęłam się dziwnie czuć, jakby mi ciśnienie spadało. Taki lekki zawrót głowy rano, czasem serce wali jak oszalałe, a czasem mam wrażenie, że mi ledwo bije. Mierzyłam ciśnienie i raz było niskie, a raz normalne, więc nie wiem, czy to od tego Nasenu, czy może coś innego. Ktoś z was miał podobne jazdy?
@martab18 ja też brałam Nasen, więc coś mogę podpowiedzieć. U mnie to było tak: na początku, jak zaczęłam go stosować, to byłam w szoku, jak dobrze działa. Po prostu zamykałam oczy i spałam jak dziecko, czego mi brakowało od lat. Ale potem zaczęły się różne akcje, zwłaszcza rano. Budziłam się trochę taka „zamulona”, miałam wrażenie, że ciśnienie leci mi na łeb, bo robiło mi się słabo, jak wstawałam z łóżka. Raz nawet musiałam usiąść, bo mi się w głowie zakręciło, jakby świat się nagle przechylił.
Zaczęłam o tym gadać z koleżankami, bo wiecie, lekarz ma zawsze mało czasu, a one też brały różne leki na spanie. Jedna mówiła, że to może być efekt tego, że Nasen działa na układ nerwowy i w nocy obniża trochę puls czy uspokaja organizm, a potem, jak rano wstajesz, to organizm jeszcze nie zdąży się „przestawić” na normalne obroty. Nie wiem, czy to prawda, ale brzmiało sensownie.
Mnie trochę pomogło, jak zaczęłam pić więcej wody i nie brałam Nasenu codziennie, tylko co drugi dzień. Poza tym przestałam pić kawę zaraz po przebudzeniu, bo czułam, że to mi dodatkowo rozwala ciśnienie. I tak ogólnie, to jak już organizm się trochę przyzwyczaił, to te zawroty i słabości ustąpiły. Ale jakbyś miała jakieś poważniejsze objawy, to serio idź do lekarza, bo każdy reaguje inaczej.