Tak, Nimesil może pomóc w redukcji stanu zapalnego. Nimesil zawiera nimesulid jako substancję czynną, który jest niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym (NSAID). Działanie przeciwzapalne Nimesilu polega na hamowaniu aktywności enzymu cyklooksygenazy (COX), który jest odpowiedzialny za produkcję mediatorów stanu zapalnego w organizmie, takich jak prostaglandyny.
Choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego (CU) z powikłaniami pozajelitowymi, ale obecnie jestem w remisji. Niestety, bóle stawów nadal dają o sobie znać. Od dwóch tygodni stosuję sulfasalazynę w dawce 2x2 tabletki, wcześniej przyjmowałem Assamax 500 w ilości 6 tabletek dziennie. Jestem pod stałą opieką reumatologa.
Ostatnio odwiedziłem również ortopedę, aby skontrolować stan ręki. Wykonano USG drobnych stawów, nadgarstka i łokcia, które potwierdziło utrzymujący się stan zapalny w nadgarstku. Poinformowałem ortopedę o swojej chorobie i o tym, że sulfasalazyna potrzebuje około sześciu tygodni, by w pełni zacząć działać – tak wyjaśnił mi to mój reumatolog. W odpowiedzi ortopeda zaleciła rehabilitację nadgarstka oraz lek „Nimesil”, a także preparat osłonowy.
Tu jednak pojawiły się moje wątpliwości, zanim zdecyduję się wykupić receptę. Z tego, co wiem, Nimesil należy do grupy NLPZ (niesteroidowych leków przeciwzapalnych), które mogą być przeciwwskazane u osób z CU. Czy jednak w przypadku remisji ich stosowanie jest dopuszczalne?
Kiedyś czytałem rozmowę z profesorem, który twierdził, że sporadyczne przyjmowanie NLPZ nie powinno stanowić problemu, zwłaszcza w pełnej remisji choroby. Ale wiadomo – każdy organizm reaguje inaczej, a czasem to, co działa u jednych, u innych może przynieść kłopoty.
U mnie kiedyś NLPZ zrobiły niezłe zamieszanie, mimo że wydawało się, że jestem w remisji. Skończyło się na ostrym epizodzie i prawie miesiącu w szpitalu. Od tamtego czasu unikam tych leków jak ognia.
Z bólowego kryzysu wyciągnął mnie dopiero lekarz z Poradni Leczenia Bólu Przewlekłego. Opowiadał, że w swojej praktyce wielokrotnie spotkał się z przypadkami poważnych powikłań ze strony układu pokarmowego po NLPZ, nawet u osób w remisji.
Więc decyzja, czy spróbować, zawsze wiąże się z ryzykiem. Tylko w praktyce przekonasz się, czy Twój organizm to zaakceptuje – klasyczna loteria. 
Zaskoczyło mnie, że lekarz zdecydowała się przepisać ten lek, mając świadomość mojej choroby. Tym bardziej, że zaleciła stosowanie go codziennie, rano i wieczorem, przez aż 15 dni! 
Czasami sięgam po Nimesil przy silnych bólach barków. Na szczęście moje jelita nie reagują negatywnie, a ból ustępuje już po około godzinie.