Oxycort maść jest przeznaczona do stosowania na skórę i jest przede wszystkim stosowana w leczeniu chorób skóry powikłanych zakażeniem bakteryjnym, takich jak przewlekłe ropne zakażenia skóry, różne postaci wyprysku oraz dolegliwości alergiczne.
Cześć wszystkim! Mam pytanie dotyczące Oxycortu. Mój lekarz przepisał mi go na drobne zmiany skórne, które pojawiają się u mnie od czasu do czasu. Problem w tym, że ostatnio zaciąłem się dosyć głęboko podczas pracy w ogrodzie, a rana zaczyna się trochę paprać. Czy ktoś z Was stosował Oxycort na rany? Czy to w ogóle jest bezpieczne, czy lepiej szukać czegoś innego? Nie chciałbym zrobić sobie krzywdy, ale widziałem, że działa świetnie na drobne zadrapania. Z góry dziękuję za wszelkie rady!
@paula7899 Kilka lat temu miałam podobny dylemat, kiedy moje dziecko skaleczyło się podczas zabawy na podwórku. Oxycort był wtedy jedynym preparatem, który miałam pod ręką. Z racji tego, że wcześniej używałam go na drobne wypryski i alergie skórne, pomyślałam: „Czemu nie spróbować?”.
I wiecie co? To była fatalna decyzja. Po pierwsze, rana zaczęła jeszcze bardziej się zaczerwieniać, a syn zaczął się skarżyć na pieczenie. Wtedy doczytałam, że Oxycort absolutnie nie nadaje się do otwartych ran, bo może tylko pogorszyć sytuację. Lek zawiera hydrokortyzon, który działa przeciwzapalnie, ale jednocześnie osłabia zdolność skóry do regeneracji. A to nie wszystko – składnik antybiotykowy, czyli oksytetracyklina, może prowadzić do problemów, jeśli rana jest głęboka i wymaga bardziej sterylnego podejścia.
Od tamtej pory zawsze stosuję tylko dedykowane środki na rany, takie jak maści antyseptyczne czy opatrunki żelowe, które pomagają skórze się zagoić. Mam też nauczkę, żeby czytać ulotki, bo wcześniej używałam Oxycortu trochę jak magicznego środka na wszystko – od wyprysków po ukąszenia komarów.
Rozumiem, że kuszące jest użycie czegoś, co masz pod ręką, zwłaszcza jeśli działało wcześniej na inne problemy. Ale uwierz mi, nie warto ryzykować. Jeżeli rana Ci się „paprze”, spróbuj przemyć ją solą fizjologiczną i zaopatrzyć się w odpowiednią maść do gojenia ran. A jeśli widzisz, że sytuacja się pogarsza, lepiej skonsultuj się z lekarzem – tak zrobiłam za drugim razem i problem zniknął, zanim na dobre się rozwinął.
Trzymam kciuki, żeby szybko się zagoiło! I pamiętaj – Oxycort na rany to nie najlepszy pomysł.