Biorę Fevarin. Na początku pojawiły się mdłości, a nawet zdarzyło mi się wymiotować. Miałam też bóle głowy i niespodziewanie dostałam miesiączkę wcześniej, niż zwykle. Początkowo lek nie pomagał za bardzo.
Teraz mam zwiększoną dawkę i czuję się lepiej. Wszystkie te objawy ustąpiły po kilku dniach – choć było ciężko, udało mi się przetrwać ten początkowy okres, a teraz nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, tylko poprawę samopoczucia.
I jeszcze jedno – żadnego alkoholu! Można się upić już po jednym kieliszku szampana.