Cześć wszystkim! Mam pytanie dotyczące Hydroksyzyny i alkoholu. Od kilku tygodni biorę ten lek na uspokojenie, bo zmagam się z lękami i problemami ze snem. Zbliża się jednak impreza, na którą bardzo chciałbym pójść, i zastanawiam się, czy mogę pozwolić sobie na kieliszek wina albo piwo, jeśli wcześniej wziąłem Hydroksyzynę. W ulotce jest coś o tym, żeby unikać alkoholu, ale nie wiem, jak poważne mogą być konsekwencje. Czy ktoś z Was łączył Hydroksyzynę z alkoholem i wie, jak organizm na to reaguje? Chciałbym uniknąć sytuacji, w której zrobię sobie krzywdę albo będę czuł się fatalnie. Dzięki za każdą odpowiedź!