Czy po Trazodone się tyje?

Trazodon, podobnie jak wiele innych leków psychiatrycznych, ma potencjał do wpływania na wagę ciała.


Temat jest powiązany z https://medyk.online/lek/trazodone/czy-po-trazodone-sie-tyje

Cześć, mam pytanie do osób, które stosują Trazodone Neuraxpharm. Lekarz przepisał mi go na bezsenność i lekkie stany lękowe, ale naczytałam się w necie, że można po nim przytyć. Boję się, że zacznę jeść jak odkurzacz i obudzę się za miesiąc z dodatkowymi 10 kg… :grimacing:

Nie jestem jakoś super aktywna fizycznie, ale staram się trzymać dietę i nie chciałabym, żeby mi się to posypało. Jak to wygląda w praktyce? Ktoś z was zauważył u siebie tycie po tym leku? Czy to bardziej takie gadanie w stylu “niektórym się zdarza, ale większości nie”? Dajcie znać, jak było u was!

Ej, no ja też się tego bałam! Jak usłyszałam „możesz przytyć”, to miałam przed oczami wizję, że za miesiąc nie wejdę w żadne spodnie. Ale powiem ci tak – u mnie nic się nie zmieniło. Jem tyle samo co wcześniej, a waga stoi w miejscu.

Jedyne, co zauważyłam, to że na początku trochę częściej chciało mi się jeść, ale nie jakoś dramatycznie. Jak miałam w lodówce czekoladę, to wiadomo, że kusiło, ale nie było tak, że budziłam się w nocy i szłam plądrować kuchnię.

Myślę, że to zależy od organizmu – niektórzy podobno tyją, bo lek może trochę zwiększać apetyt, ale jeśli pilnujesz, co jesz, to raczej nie grozi ci nagły przyrost wagi.

Ooo, dobre pytanie, bo ja niestety miałam z tym problem. Przez pierwsze dwa miesiące na Trazodone Neuraxpharm przytyłam 4 kg, ale myślę, że to dlatego, że nagle zaczęłam spać jak człowiek i organizm przestał spalać nocami tyle kalorii jak wcześniej, kiedy w ogóle nie spałam.

Dodatkowo czułam, że mam trochę większy apetyt – nie jakiś kosmiczny, ale częściej sięgałam po przekąski. No i przez to, że na początku byłam trochę zamulona rano, mniej się ruszałam. Jak tylko wróciłam do mojego normalnego trybu życia, waga się zatrzymała.

Więc jak masz tendencję do tycia i nie pilnujesz diety, to może się coś tam podnieść, ale nie jest to reguła.

Tycie po Trazodone Neuraxpharm to chyba największy mit internetu. Brałam przez rok i NIC mi się nie zmieniło w wadze. Jadłam normalnie, nie miałam większego apetytu, wszystko było okej.

Lek działa świetnie na sen, uspokaja głowę, ale nie robi z człowieka hipopotama. Jeśli ktoś przytył, to pewnie dlatego, że zaczął się lepiej wysypiać i w końcu organizm przestał działać na rezerwach stresu. A wiadomo – jak człowiek śpi i się nie stresuje, to i metabolizm może trochę zwolnić.

Ale generalnie – nie bój się, nie ma co panikować na zapas.

Ja też miałam taką paranoję, bo już raz po lekach antydepresyjnych w kilka miesięcy mi przybyło 8 kg i ledwo się pozbierałam. Ale na szczęście Trazodone nie wpłynął u mnie na wagę w ogóle.

Pewnie to zależy od organizmu, ale jeśli jesz normalnie i nie zaczynasz nagle jeść dwa razy więcej niż wcześniej, to raczej nic się nie stanie.

Jedyne, co bym doradziła, to jak już zaczniesz go brać, to obserwuj się przez pierwsze tygodnie – jeśli nagle zacznie cię ciągnąć do lodówki jak nigdy wcześniej, to lepiej szybko reagować i pilnować porcji, bo potem trudniej się zatrzymać.

Oj, dziewczyno, ja się bałam, że mi dupa urośnie po tym leku, ale wiesz co? Jedyne co mi „urosło”, to godziny snu!

Serio, ja przed Trazodonem spałam po 3-4 godziny i byłam wrakiem człowieka. A jak zaczęłam brać, to w końcu zaczęłam się wysypiać i co? Metabolizm mi się poprawił! Zamiast przytyć, to ja schudłam 2 kg, bo przestałam się objadać w nocy ze zmęczenia i stresu.

Więc jak się boisz tycia – spokojnie. Jak nie zaczniesz jeść pod korek i w miarę się ruszasz, to będzie git.