Tak, Baclofen można przyjmować na noc.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/baclofen/czy-stosujac-baclofen-mozna-pic-alkohol
Tak, Baclofen można przyjmować na noc.
Hej, mam pytanie do osób, które biorą Baclofen. Lekarz przepisał mi go na napięcie mięśniowe w plecach, biorę od kilku dni i na razie czuję się dobrze – trochę senność, ale poza tym ok. Problem w tym, że za tydzień mam imprezę u znajomych i zastanawiam się, czy mogę napić się czegoś przy tym leku.
W ulotce oczywiście napisane, że nie zaleca się picia, ale wiadomo, że na niektórych lekach można wypić lampkę wina i nic się nie dzieje, a na innych wystarczy jeden kieliszek i człowiek leży pod stołem. Nie chcę przesadzić, ale nie ukrywam, że chciałabym się napić.
Czy ktoś z Was próbował łączyć Baclofen z alkoholem? Jakie były efekty? Czy to naprawdę aż tak źle działa razem, czy raczej zależy od dawki? Będę wdzięczna za Wasze doświadczenia!
Oj, ja zrobiłam ten błąd i do dziś pamiętam, co się wtedy działo. Biorę Baclofen od kilku miesięcy, bo mam problemy z napięciem mięśni po operacji kręgosłupa. Na początku byłam bardzo ostrożna, ale potem stwierdziłam, że przecież jedno piwo mnie nie zabije. No i… to była lekcja na całe życie.
Wypiłam jedno piwo, nic specjalnego. Po 15 minutach poczułam, że robię się jakaś taka „miękka”, jakbym wypiła co najmniej trzy mocne drinki. Nogi jak z waty, głowa mi pływała, a senność taka, że ledwo dotarłam do łóżka. Ostatecznie poszłam spać o 21:00, bo nie byłam w stanie funkcjonować. Następnego dnia miałam strasznego kaca, mimo że to było TYLKO jedno piwo.
Potem doczytałam, że Baclofen wzmacnia działanie alkoholu, bo obydwa działają hamująco na układ nerwowy. I rzeczywiście, tak się czułam – jakbym wypiła znacznie więcej, niż faktycznie wypiłam.
Jeśli masz imprezę i koniecznie chcesz się napić, to radzę zacząć od naprawdę małej ilości, żeby zobaczyć, jak organizm zareaguje. Ale szczerze? Ja bym nie ryzykowała. Teraz nawet nie myślę o alkoholu, bo wiem, że to nie jest warte tego zmulenia i totalnego odcięcia.
Ja biorę Baclofen na spastyczność mięśniową po urazie i powiem Ci tak – alkohol + Baclofen to ryzykowne połączenie.
Na początku trzymałem się zaleceń i nie piłem nic, ale po paru miesiącach stwierdziłem, że spróbuję – przecież jedno piwko do grilla nikomu jeszcze nie zaszkodziło, prawda?
No i tu się zdziwiłem, bo zaszkodziło. Po dwóch łykach czułem się spoko, ale jak skończyłem pierwszą butelkę, to miałem wrażenie, że wypiłem co najmniej cztery. Byłem totalnie zamulony, głowa ciężka, oczy same się zamykały. Coś jakbym wypił wódki na pusty żołądek.
Kolejnego dnia czułem się jak po ostrym piciu, mimo że wypiłem tylko jedno piwo. Do tego czułem skurcze w mięśniach, a plecy bolały bardziej niż zwykle – pewnie dlatego, że Baclofen osłabia trochę napięcie mięśni, a alkohol dołożył swoje i efekt był odwrotny od zamierzonego.
Po tej akcji nie piję już alkoholu, odkąd jestem na Baclofenie, bo po prostu się to nie opłaca. Jak już koniecznie chcesz coś wypić na imprezie, to proponuję spróbować symbolicznie – pół kieliszka i obserwować, jak się czujesz. Ale serio, uważaj, bo ten lek potrafi tak spotęgować działanie alkoholu, że łatwo się można przejechać.