Podczas stosowania leku Klabax nie zaleca się spożywania alkoholu, ponieważ może to nasilać działania niepożądane i obciążać organizm.
Temat jest powiązany z:https://medyk.online/lek/klabax/czy-stosujac-klabax-mozna-pic-alkohol
Podczas stosowania leku Klabax nie zaleca się spożywania alkoholu, ponieważ może to nasilać działania niepożądane i obciążać organizm.
Hej wszystkim! Mam pytanie, bo lekarz przepisał mi Klabax na zapalenie zatok, a akurat w sobotę mam urodziny koleżanki i wiadomo… będzie alkohol. Czy można bezpiecznie wypić kilka drinków na tym antybiotyku? Ktoś próbował i może coś powiedzieć? Nie chcę się źle czuć ani zaszkodzić sobie, ale też głupio tak totalnie rezygnować z imprezy. Dzięki za pomoc!
Nie rób tego błędu, co ja! Kiedyś brałam Klabax na zapalenie oskrzeli, a że akurat wypadł ślub kuzynki, to pomyślałam, że jeden kieliszek wina mi nie zaszkodzi… Skończyło się na tym, że czułam się jak na ciężkim kacu, mimo że prawie nic nie wypiłam. Kręciło mi się w głowie, żołądek miałam skręcony jak po najgorszym zatruciu, a następnego dnia czułam się jeszcze gorzej niż przed rozpoczęciem antybiotyku. Nigdy więcej! Radzę Ci darować sobie alkohol, bo organizm i tak ma już co robić z tym lekiem.
Teoretycznie nie powinno się mieszać antybiotyków z alkoholem, ale powiem Ci tak – niejedno w życiu przeżyłem i parę razy mi się zdarzyło. Raz nawet na Klabaxie wypiłem dwa piwa i nic mi nie było, ale za drugim razem, jak sobie pozwoliłem na więcej, to w nocy myślałem, że mnie trafi. Żołądek bunt, poty, osłabienie… Więc chyba zależy od organizmu, ale jak masz iść na imprezę i chcesz się dobrze bawić, to lepiej odpuść albo chociaż zostań przy wodzie mineralnej i udawaj, że to gin z tonikiem. Warto oszczędzić sobie problemów.
A ja Ci powiem tak – jak jesteś chora, to i tak organizm jest osłabiony, a jak dołożysz mu jeszcze alkohol, to robisz mu podwójny stres. Klabax i tak już obciąża wątrobę, bo to dość mocny antybiotyk, a alkohol jeszcze to potęguje. Poza tym osłabia działanie leku, więc co z tego, że weźmiesz antybiotyk, jak potem go „zabijesz” wódeczką? A potem wszyscy się dziwią, że im leczenie nie działa. Serio, wstrzymaj się kilka dni i pij sobie herbatkę z miodem. Imprezy jeszcze będą!
Ech… powiem tak – każdy wie, że nie wolno, ale każdy kiedyś próbował. Ja niestety też. Skończyło się na tym, że po trzech piwach czułem się, jakby mi ktoś wrzucił cegłę do żołądka. Ciężko, niedobrze, na drugi dzień byłem bardziej zmęczony niż po całonocnej popijawie. I to bez żadnego większego upojenia! Antybiotyki i alkohol to słaba kombinacja, ale człowiek musi się czasem sam na sobie przekonać. Ja już wiem, że jak biorę Klabax, to grzecznie siedzę z herbatą i czekam, aż skończę leczenie. Ale jak bardzo chcesz, to Twoja sprawa… tylko miej wiadro w pobliżu.