Czy w Amoksiklav jest penicylina?

Tak, Amoksiklav zawiera amoksycylinę, która jest pochodną penicyliny. Penicylina to grupa antybiotyków, która obejmuje substancje takie jak penicylina G, penicylina V, prokainowa penicylina i benzatynowa penicylina. Są to naturalne antybiotyki produkowane przez bakterie z gatunku Penicillium.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/amoksiklav/czy-w-amoksiklav-jest-penicylina

Lekarz mi to przepisał na zapalenie zatok, a ja mam lekką alergię na penicyliny (przy Augmentinie miałam wysypkę, ale po amoksycylinie kiedyś nic się nie działo). Trochę się boję, bo nie wiem, czy mogę go brać. Jakie macie doświadczenia?

Jak ci lekarz przepisał Amoksiklav, to pewnie uznał, że możesz go brać, ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to lepiej dmuchać na zimne. To faktycznie penicylina, więc jeśli po Augmentinie miałaś wysypkę, to bym się zastanowiła.

Mój mąż miał podobną sytuację – nigdy żadnych problemów z antybiotykami, a raz dali mu Amoksiklav na zapalenie oskrzeli i bach! Wysypało go tak, że wyglądał jak dalmatyńczyk. Od tamtej pory na recepcie zawsze ma napisane “uczulenie na penicyliny” i nikt mu już tego nie daje. A z drugiej strony moja mama bierze Amoksiklav na byle co – zatoki, zęby, zapalenie pęcherza – i nic jej nie jest.

Więc różnie bywa. Jeśli masz dostęp do lekarza, to może warto się upewnić, żeby potem nie skończyć na SOR-ze z czerwoną twarzą i dusznością. Albo chociaż zaczęłabym od jednej tabletki i zobaczyła, co się dzieje. Ale to tylko moje doświadczenie – każdy organizm reaguje inaczej!

Amoksiklav to penicylina, bo ma amoksycylinę, ale różni się od samej amoksycyliny, bo ma jeszcze kwas klawulanowy, żeby bakterie nie fikały. Jak masz alergię na penicyliny, to bym uważała, bo nigdy nie wiadomo, jak organizm zareaguje – może być nic, a może być jazda bez trzymanki.

Ja miałam podobnie, bo kiedyś po Augmentinie dostałam wysypki i się wystraszyłam. Potem miałam przepisany Amoksiklav i lekarz mówił, że niby może być inaczej, ale się nie odważyłam i wróciłam po inną receptę. Moja koleżanka z pracy wzięła i nic jej nie było, ale jej brat wylądował na pogotowiu z dusznością. Więc to loteria. Jeśli masz wątpliwości, to może lepiej skonsultować się z lekarzem, bo uczulenia na antybiotyki potrafią nagle zaatakować, nawet jak wcześniej nic się nie działo.