Czy Zaldiar to narkotyk?

W papierach to tramadol jest zaliczany do opioidów, czyli leków narkotycznych, ale to nie znaczy, że to narkotyk jak z filmu o mafii. Przecież ibuprofen to też przeciwzapalny, ale nikt go nie porównuje do sterydów, prawda?

Zaldiar miałam przez kilka miesięcy, jak miałam stany zapalne w kręgosłupie i drętwienia nóg. Bez niego nie mogłam funkcjonować – ból był tak silny, że chodziłam po ścianach. Brałam regularnie przez 3 tygodnie, potem coraz rzadziej. I co? Żyję, nie trzęsę się, nie mam potrzeby „ćpania”, jak to ludzie mówią.

Znam gościa z siłowni, co się uzależnił od morfiny po wypadku – i to była tragedia. Ale tam były dawki potężne, nieporównywalne z tym, co masz w Zaldia­rze. Więc według mnie – dla normalnego człowieka z bólem, który bierze to zgodnie z zaleceniami – nie ma się czego bać. Ale jak ktoś lubi „eksperymentować”, to wiadomo, że wszystko da się spieprzyć.