Do której godziny podaje się Clemastinum?

Clemastinum nie ma określonej godziny podania, która byłaby właściwa dla każdego pacjenta. Konkretna godzina podania leku zależy od indywidualnych potrzeb pacjenta, a także od zaleceń lekarza. W większości przypadków Clemastinum jest podawane dwa razy dziennie, w odstępach 12-godzinnych. Jednakże, w przypadku niektórych pacjentów, lekarz może zalecić częstsze lub rzadsze podawanie leku, a także dostosować dawkę w zależności od stanu zdrowia pacjenta i innych czynników, takich jak wiek, waga ciała, inne choroby i przyjmowane inne leki.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/clemastinum/do-ktorej-godziny-podaje-sie-clemastinum

Hej wszystkim! Mam pytanie odnośnie Clemastinum. Do której godziny najlepiej je podawać? Zastanawiam się, czy są jakieś konkretne wytyczne, bo nie chciałbym popełnić błędu i podać za późno, a jednocześnie uniknąć efektu senności w złym momencie. Mam dziecko, które bierze Clemastinum na alergię i czasami się zastanawiam, czy wieczorna dawka o 21:00 to nie za późno. Jak to u Was wygląda? Dzięki za odpowiedzi!

Z alergiami u dzieci to zawsze jest jakiś chaos – ciągłe myślenie, czy coś robisz dobrze, czy może wręcz przeciwnie.

Co do podawania – u nas to wyglądało tak, że lekarz zalecił dawki rano i wieczorem w miarę regularnie. Początkowo podawałam wieczorną dawkę około 20:30, ale zauważyłam, że młody robił się senny już po 30 minutach. To był spory problem, bo on z tych dzieci, co zawsze muszą jeszcze „wszystko dokończyć” – zabawa, książeczka, gadanie o kosmosie (ma fazę na astronautów). Więc zaczęłam przesuwać podawanie leku na wcześniej – nawet o 19:30.

Nie ukrywam, że takie eksperymentowanie to trochę metoda prób i błędów. Jednego wieczoru zorientowałam się, że za późno podałam dawkę, bo wracaliśmy późno z wizyty u dziadków. Efekt? Syn totalnie „odleciał” w samochodzie i już nie chciał spać w łóżku – no bo przecież „on już spał w aucie”. :sweat_smile: Także wyciągnęłam z tego lekcję, żeby lepiej dostosowywać godziny do naszego rytmu dnia.

Najważniejsze, żeby to wpasowało się w Wasz grafik, ale wieczorna dawka zbyt późno może rzeczywiście zakłócać spokojny sen. Moja znajoma podawała Clemastinum córce o 21:30, bo ich codzienne życie było zupełnie inne – córka chodziła spać późno. Wszystko zależy od rytmu dziecka i tego, jak lek na nie działa.

A z ciekawości – zauważyłeś, czy po Clemastinum maluch jest bardziej spokojny, senny? Bo mój syn miał dni, kiedy w ogóle nie reagował ospałością, a innym razem padał jak kawka.