Czas stosowania Budixon NEB może się różnić w zależności od sytuacji klinicznej pacjenta, rodzaju choroby i jej nasilenia, a także zaleceń lekarza prowadzącego. Oto kilka przykładów:
Hej, lekarz przepisał mi Budixon Neb, ale nie powiedział dokładnie, jak długo mam go brać. Powiedział tylko coś w stylu „dopóki będzie potrzeba”. No i teraz pytanie – ile to tak mniej więcej? Ktoś stosował? Jak długo braliście i czy odstawialiście od razu, czy jakoś stopniowo? Trochę się boję, bo różne rzeczy czytam o sterydach i nie wiem, czy to nie rozwali mi organizmu na dłuższą metę. Dzięki za każdą odpowiedź!
Ja brałam Budixon Neb przez prawie pół roku na astmę i u mnie działał super, ale też bałam się, że jak odstawię, to wszystko wróci. Lekarz powiedział, że najważniejsze jest, żeby nie przerywać samemu, bo potem może być gorzej. U mnie stopniowo zmniejszali dawkę, a potem zamienili na inny lek. Co do skutków ubocznych, to miałam na początku chrypkę, ale potem przeszło. Generalnie sterydy wziewne to nie to samo co te w tabletkach, więc aż tak nie rozwalają organizmu. Ale jak masz wątpliwości, to lepiej dopytaj lekarza, bo każdy organizm reaguje inaczej.
Ja mojemu synowi dawałam Budixon Neb jak miał zapalenie krtani i lekarz kazał podawać tylko 3 dni. Bałam się, bo to sterydy, ale po pierwszym dniu już była poprawa, a po trzech było po sprawie. Pediatra mówił, że przy ostrych stanach to jest leczenie krótkoterminowe, ale jak ktoś ma astmę czy POChP, to już może brać latami. Także wszystko zależy od tego, na co to masz. Jak na coś przewlekłego, to nie masz wyjścia – bierzesz, aż lekarz powie inaczej.
U mnie to wyglądało tak, że zaczęłam brać Budixon Neb, bo miałam straszne duszności po covidzie i lekarz stwierdził, że mam nadreaktywność oskrzeli. Brałam przez 3 miesiące i faktycznie mi pomogło. Ale potem sama odstawiłam, bo już nie miałam objawów i jakoś nie chciało mi się wracać do lekarza. I co? Po dwóch tygodniach zaczęły mi się znowu problemy. Poszłam do lekarza, a ten tylko pokręcił głową i powiedział, że nie powinnam była odstawiać sama. No i wróciłam na lek, tym razem na pół roku. Teraz już nie biorę, ale wiem jedno – jak masz przepisane, to się tego trzymaj, bo potem może być gorzej.
Ja z POChP biorę Budixon Neb już trzeci rok i nawet nie myślę o odstawianiu. Mój pulmonolog mówi, że to leczenie na lata, a nie na miesiące. Jak ktoś ma astmę czy POChP, to bez sterydów może mieć ciągle zaostrzenia i w końcu skończy się w szpitalu. Na początku miałam jakieś skutki uboczne – suchość w ustach i czasem lekką chrypkę, ale wystarczy płukać usta po inhalacji i jest spokój. Także jak ktoś ma brać długo, to niech się nie boi, bo lepiej mieć stabilne płuca niż się dusić.
Ja miałam Budixon Neb na ostre zapalenie krtani i to była masakra. Dziecko się w nocy zaczęło dusić, a ja nie wiedziałam, co robić. Pojechaliśmy na SOR, tam dali inhalację z Budixonu i momentalnie było lepiej. Potem mieliśmy go brać jeszcze przez dwa dni i wszystko przeszło. Także jak na coś ostrego, to krótko, a jak na astmę czy inne świństwa, to można brać bardzo długo. Ważne, żeby się nie bać sterydów, bo jak są dobrze dobrane, to więcej pomagają, niż szkodzą.