Na Sioforze można schudnąć, ale efekty będą zależne od wielu czynników. Średnio osoby przyjmujące ten lek tracą od 2 do 10 kg w ciągu kilku miesięcy, ale u niektórych waga spada nawet bardziej, a u innych w ogóle się nie zmienia.
Temat jest powiązany z:https://medyk.online/lek/siofor/ile-mozna-schudnac-od-siofor
Hej, mam pytanie do osób, które stosują Siofor – ile można na nim schudnąć? 
Biorę go od dwóch tygodni na insulinooporność, dawka 1500 mg dziennie. Zauważyłam, że trochę mniej chce mi się jeść, ale nie wiem, czy to efekt placebo, czy faktycznie działa. Ważę 92 kg przy 165 cm wzrostu i marzy mi się zejście chociaż do 75 kg.
Czy ktoś z Was schudł na Sioforze? Ile i w jakim czasie? Czy zmienialiście coś w diecie, czy po prostu lek zrobił swoje? Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi! 
Ja schudłam 9 kg w pół roku, ale nie było tak, że samo mi zleciało! Jak zaczęłam brać Siofor, to pierwsze dwa tygodnie miałam totalny brak apetytu. Jadłam na siłę, a i tak wydawało mi się, że mam cały czas pełny żołądek. Do tego biegunki i lekkie mdłości, więc wiadomo – przez to na początku waga leciała szybciej.
Ale jak organizm się przyzwyczaił, to już nie było cudów, tylko trzeba było się trochę pilnować. Odstawiłam słodycze (bo Siofor i cukier to średnie połączenie, od razu mnie muliło po czymś słodkim), zaczęłam jeść więcej białka i mniej chleba. No i co najważniejsze – ruch! Codziennie chociaż szybki spacer, czasem rower, i waga faktycznie zaczęła spadać.
No to ja powiem Wam szczerze – liczyłam, że na Sioforze schudnę BEZ wysiłku. I co? Nic, zero, waga ta sama. 
Biorę go już 4 miesiące (dawka 1000 mg), ale jem normalnie, nie liczę kalorii i nie ćwiczę. I pewnie dlatego nie ma efektów… Czytam tu, że niektórzy chudną po 10 kg, ale jak się przyjrzałam, to wszyscy coś tam w diecie zmieniali. Więc uczciwie mówię – jeśli myślisz, że łykniesz tabletkę i wszystko samo zleci, to możesz się rozczarować.
Teraz próbuję trochę ograniczyć pieczywo i makarony, zobaczę, czy to coś da. Moja znajoma na Sioforze schudła 12 kg w 7 miesięcy, ale ona totalnie zmieniła sposób jedzenia – zero słodyczy, więcej warzyw, i do tego basen 2x w tygodniu. Więc tak, można schudnąć, ale lek sam nie zrobi roboty.
Ja zaczynałam z wagą 86 kg i teraz, po 5 miesiącach na Sioforze, ważę 74 kg, więc dla mnie BOMBA! Ale nie było łatwo.
Początek był ciężki, bo miałam te typowe problemy – biegunki, bóle brzucha, dziwną zgagę. Po miesiącu się unormowało i nagle zauważyłam, że jem mniej, a szczególnie przestałam mieć te ataki wilczego głodu wieczorami.
Z dietą się nie katowałam, ale odstawiłam napoje gazowane, cukier i ograniczyłam fast foody. Do tego wprowadziłam zasadę: jem kolację maksymalnie o 19:00 i żadnych przekąsek później!
Największy szok? Zawsze miałam problem z tym, żeby po jedzeniu nie sięgać po coś słodkiego. A po Sioforze? Jakby mi ktoś wyłączył ochotę na czekoladę! I to było zbawienie, bo pewnie bez tego nigdy bym nie schudła.
Wziąłem Siofor, bo lekarz mi kazał (mam cukier na granicy i lekką nadwagę – miałem 98 kg na 180 cm). Po miesiącu ważę 91 kg, ale to głównie dlatego, że… nie mam ochoty jeść. Normalnie jakby mi ktoś wyłączył apetyt.
Zamiast normalnego obiadu jem pół porcji, bo więcej mi się nie chce, a po słodyczach czuję się dziwnie – śpiący i jakiś rozbity. Więc chociaż nigdy nie zamierzałem chudnąć, to tak jakoś samo się stało.
Czy polecam? Jak ktoś lubi jeść, to trochę cierpienie. Ale jak ktoś ma problem z napadami głodu, to może być strzał w dziesiątkę.
U mnie nie było spektakularnych efektów, ale i tak jestem zadowolona. 5 kg w 3 miesiące, bez żadnego katowania się dietami.
Największa zmiana? Zniknęła mi ta chora ochota na słodkie. Zawsze po obiedzie musiałam zjeść coś słodkiego, a teraz? Mogę, ale nie muszę. I to właśnie uratowało moją dietę, bo wcześniej to przez te “małe przyjemności” kilogramy nie chciały zejść.
Jem normalnie, nie liczę kalorii, ale ograniczyłam pieczywo, makarony i słodycze. No i wprowadziłam zasadę, że nie podjadam między posiłkami. Waga spada wolniej niż u innych, ale mi to pasuje, bo nie czuję, że coś muszę.
Czy Siofor pomaga? Tak, ale cudów nie zrobi, trzeba trochę zmienić nawyki.