Krem Emla należy nałożyć na skórę 30 do 60 minut przed planowanym zabiegiem, w zależności od rodzaju procedury i obszaru zastosowania.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/emla/czy-emla-dobrze-znieczula/
Krem Emla należy nałożyć na skórę 30 do 60 minut przed planowanym zabiegiem, w zależności od rodzaju procedury i obszaru zastosowania.
mam pytanie do osób, które używały kremu Emla – ile przed zabiegiem go nakładacie? Chodzi mi konkretnie o zabieg laserowy na twarz, ale myślę, że każde doświadczenie się przyda, bo stresuję się i nie wiem czy lepiej 30 minut czy całą godzinę wcześniej. Będę wdzięczna za odpowiedzi od ludzi, którzy to stosowali – nie z ulotki, tylko z życia
Ja używałam Emla przy robieniu tatuażu na przedramieniu i powiem Ci tak: nałożyłam godzinę przed, pod folię i serio – nic nie czułam przez pierwsze 45 minut zabiegu. Tatuator się śmiał, że mam kamienną twarz Potem faktycznie znieczulenie zaczęło schodzić, ale najgorsze miałam za sobą. Moja znajoma robiła laser na brodę i mówiła, że też trzymała godzinę – krócej nie ma sensu. Najważniejsze, żeby porządnie przykryć folią i nie ruszać, żeby się dobrze wchłonęło. No i nie nakładaj za cienko – nie żałuj!
O matko, jak ja się bałam pierwszego zabiegu z igłą… To było pobieranie osocza z krwi, potem wstrzykiwali mi to w skórę głowy. Nałożyłam Emla 40 minut przed, bo tak kazali, ale szczerze? Jakbym trzymała dłużej to może by lepiej zadziałało. I tak pomogło, ale czułam lekkie kłucie. Potem przy kolejnej wizycie dałam sobie 1,5h i efekt był wow, jakby ktoś tylko dotykał, a nie wstrzykiwał. Także moim zdaniem minimum godzina, zwłaszcza jeśli masz niski próg bólu – ja mam, panikuję jak dziecko Trzymam kciuki, będzie dobrze!
Ja robiłam sobie zabieg usuwania naczynek z policzków i powiem Ci, że byłam spanikowana. Przed samym zabiegiem nałożyłam Emlę godzinę wcześniej, zawinęłam folią i posiedziałam z książką. Pani z gabinetu była pod wrażeniem – mówiła, że dużo dziewczyn nakłada 10 minut przed i potem jęczą z bólu. A ja jak królowa. Nie bolało mnie nic. NIC. A też mam bardzo wrażliwą skórę. Tylko uważaj, żeby nie przetrzymać za długo – max 1,5h, potem i tak schodzi. No i nie wcieraj jak krem do rąk – po prostu połóż grubą warstwę i niech działa. Powodzenia!
U mnie to było tak: moja córka miała pobieranie krwi i zawsze panika, płacz, uciekanie z fotela. Raz pielęgniarka zapytała, czy próbowałyśmy Emla. Kupiłam, nałożyłam 50 minut przed, pod plasterek z apteki i był cud. Dziecko spokojne, nic nie poczuło. Od tej pory zawsze tak robimy. Potem sama użyłam przy zastrzykach z witaminy B12 i już wiem, że przed wszystkim z igłą Emla to wybawienie. U siebie trzymam 60 minut i działa jak złoto. Jak robisz laser – to też dobrze wcześniej, bo twarz jest delikatna. Lepiej poczekać te 10 minut dłużej niż potem wyć z bólu. Pozdrawiam serdecznie!