Zalecana dawka leku Neurovit to jedna tabletka raz na dobę. W indywidualnych przypadkach lekarz może zwiększyć dawkę do jednej tabletki trzy razy dziennie. Tabletki należy przyjmować po posiłku, popijając niewielką ilością wody.
Lekarz przepisał mi Neurovit na bóle nerwowe, które pojawiły się po kontuzji ramienia. Niestety zapomniałam dopytać o dokładne dawkowanie, a w ulotce jest napisane, że zazwyczaj przyjmuje się jedną tabletkę dziennie, ale w niektórych przypadkach można więcej. Czy ktoś z Was stosował ten lek? Jak często go braliście i jakie były efekty? Będę wdzięczna za podzielenie się swoimi doświadczeniami!
Też stosowałam Neurovit, więc chętnie podzielę się swoim doświadczeniem. Lek został mi przepisany na bóle neuropatyczne po operacji kręgosłupa, bo miałam drętwienie w nogach i lekki ból promieniujący do bioder. Lekarz zalecił mi jedną tabletkę dziennie po śniadaniu i tak go stosowałam przez pierwsze dwa tygodnie.
Początkowo efekty były niewielkie, ale po około tygodniu zaczęłam odczuwać lekką poprawę – ból był mniej intensywny, a drętwienie stopniowo ustępowało. Jednak pod koniec drugiego tygodnia ból wrócił, więc skonsultowałam się z lekarzem. Zdecydował, żeby zwiększyć dawkę do jednej tabletki trzy razy dziennie. Przyznaję, trochę się bałam, bo dawki witamin z grupy B w Neurovicie są wysokie, a ja czytałam, że nadmiar witaminy B6 może powodować skutki uboczne, takie jak mrowienie czy drętwienie.
Na szczęście u mnie wszystko było w porządku. Po zwiększeniu dawki efekty były jeszcze lepsze – bóle praktycznie ustąpiły po miesiącu regularnego stosowania. Lekarz zalecił jednak, żebym wróciła do jednej tabletki dziennie po miesiącu intensywnej terapii, bo długotrwałe stosowanie wysokich dawek może być ryzykowne.
Moja rada? Jeśli nie jesteś pewna dawkowania, skonsultuj się z lekarzem, zwłaszcza jeśli objawy nie ustępują lub jeśli masz wątpliwości co do skutków ubocznych. Pamiętaj też, żeby zawsze przyjmować lek po jedzeniu – miałam jeden dzień, kiedy wzięłam go na pusty żołądek, i skończyło się to lekkimi mdłościami. Powodzenia z leczeniem i daj znać, jak Ci idzie!