Ile razy można robić inhalację z Berodualu?

Ilość inhalacji z Berodualu, które można wykonać w ciągu dnia, zależy od zaleceń lekarza prowadzącego oraz indywidualnego stanu zdrowia pacjenta. W przypadku leczenia długoterminowego, zwykle zaleca się stosowanie inhalacji 2-4 razy dziennie. Jednakże, lekarz może dostosować dawkowanie oraz częstotliwość stosowania w zależności od nasilenia objawów oraz potrzeb pacjenta.


Ten temat jest powiązany ze źródłową dyskusją: https://medyk.online/lek/berodual/ile-razy-mozna-robic-inhalacje-z-berodualu

Dopiero zaczynam stosować Berodual i mam trochę wątpliwości co do dawkowania. W ulotce wszystko jest niby opisane, ale wiadomo, każdy organizm jest inny. Jak często wy używacie Berodualu w ciągu dnia? I czy zdarzało się wam, że czasami braliście go częściej, bo np. duszności były nie do wytrzymania? Nie chcę przesadzić, ale zastanawiam się, jak to wygląda w praktyce.

Wiesz co, ja też na początku miałam dokładnie te same pytania. Ulotka to jedno, a życie – no cóż, bywa różnie. :wink: U mnie zaczęło się od tego, że dostałam Berodual, gdy byłam w ciąży. Wyobraź sobie ten stres – ledwo oddycham, duszności mnie męczą, a tu jeszcze obawa, czy wszystko jest bezpieczne. Lekarz mi wtedy powiedział, że mogę stosować do czterech razy dziennie, ale miałam wrażenie, że już po dwóch dawkach zaczynałam czuć się lepiej.

Pamiętam, jak raz musiałam wziąć trzecią dawkę wieczorem, bo po całym dniu byłam tak zmęczona, że czułam, jakby ktoś przycisnął mi klatkę piersiową. Wiesz, to było takie uczucie, jakby powietrze było, ale jednak go nie było. Wzięłam inhalację i dosłownie po kilku minutach poczułam, jakby ktoś zdjął mi ciężar z płuc. Nie wiem, czy to lek działał tak szybko, czy po prostu ulga psychiczna, że coś robię, ale naprawdę było lepiej.

Z czasem zauważyłam, że przy regularnym stosowaniu wystarczą mi dwie dawki dziennie – rano i wieczorem. Najgorsze były początki, kiedy miałam wrażenie, że duszności wracają jak bumerang. Teraz już wiem, że ważne jest, żeby obserwować swoje ciało i nie panikować. Jak czuję, że potrzebuję dodatkowej inhalacji, zawsze staram się najpierw uspokoić oddech, a dopiero potem działam.

Mam nadzieję, że u ciebie będzie podobnie – organizm szybko się dostosuje, a ty znajdziesz swój rytm. Daj znać, jak ci idzie, bo fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobne doświadczenia. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko!