Hej! Ja miałam kurację około 4,5 miesiąca, chociaż lekarz początkowo mówił coś o 5–6. Ale zadziałało wcześniej, więc zakończyliśmy szybciej.
Początki były koszmarne. Suchość oczu, spierzchnięte usta, nos pełen ranek… A do tego humory – nie wiem, czy to przez lek, ale byłam drażliwa, byle co mnie wkurzało. Ale każdy mi mówił, że to minie, że trzeba przetrwać. I faktycznie. Po 2 miesiącach miałam już czyściutką twarz, jak nigdy wcześniej. Po trzech miesiącach przestałam się malować, bo nie miałam co zakrywać!
Teraz minęło już 8 miesięcy od końca kuracji i trądzik nie wrócił. Czasem pojawi się jakaś krostka przed okresem, ale to nic w porównaniu z tym, co było wcześniej.
Także nie poddawaj się! Kuracja trwa parę miesięcy, ale efekt może zostać na lata. Warto!