Czas stosowania Nasonexu zależy od celu jego użycia i odpowiedzi pacjenta na leczenie. W przypadku leczenia sezonowego i całorocznego alergicznego nieżytu nosa, dorośli i dzieci powyżej 12 lat mogą stosować go do trzech miesięcy. Jednak jeśli objawy utrzymują się po tym okresie, pacjent powinien skonsultować się z lekarzem, aby ocenić stan zdrowia i omówić dalszą strategię leczenia. Może być konieczne długotrwałe leczenie, zwłaszcza u pacjentów z ciężkim nieżytu nosa.
Mam pytanie do osób, które stosowały Nasonex dłużej niż kilka tygodni. Lekarz przepisał mi go na alergiczny nieżyt nosa i powiedział, że mogę używać nawet przez kilka miesięcy, ale trochę się boję, bo to przecież steryd. Czy ktoś z Was używał Nasonexu długotrwale? Jak długo go braliście i czy nie mieliście skutków ubocznych?
Zaczynałam od krótkich kuracji po 2–3 tygodnie, ale potem lekarz laryngolog powiedział mi, że przy moich objawach mogę stosować go nawet ciągle w małej dawce i tylko robić przerwy raz na jakiś czas. Na początku też się bałam, bo słowo „steroid” od razu brzmi groźnie, ale lekarz wytłumaczył mi, że działa on miejscowo, więc nie wpływa na cały organizm. I faktycznie – przez te wszystkie lata nic złego się nie działo. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, może czasem trochę sucho w nosie, ale to tyle. A efekt? Zdecydowanie warto. Wcześniej budziłam się w nocy, bo nie mogłam oddychać, a teraz śpię normalnie i nie kicham jak szalona. W moim przypadku to lek, który trzeba stosować regularnie, a nie doraźnie. Jak tylko przerywałam, to po tygodniu wszystko wracało. Więc jeśli lekarz zalecił Ci dłuższe stosowanie – nie bój się. Po prostu kontroluj nos raz na jakiś czas, żeby nie przesuszyć śluzówki, i będzie dobrze.
Lekarz kazał mi go brać przez minimum 3 miesiące, a potem ewentualnie zrobić przerwę. Mówił, że ten spray można stosować długo, byleby nie przesadzać z dawką i nie psikać „na własną rękę”.
Z moich doświadczeń – to lek, który działa powoli, ale skutecznie. Wcześniej próbowałam zwykłych kropli z apteki bez recepty, które odtykają nos na chwilę, ale potem było jeszcze gorzej, bo błona śluzowa się uzależniała. A po Nasonexie wszystko się unormowało – mniej kichania, mniej bólu zatok, łatwiej się oddycha. Znam też mojego tatę, który ma polipy w nosie i używa Nasonexu prawie cały rok. Lekarz go regularnie kontroluje i mówi, że dzięki temu uniknął operacji. Więc naprawdę można go stosować długo, ale trzeba robić to mądrze – z przerwami, pod okiem lekarza i z zachowaniem higieny nosa. Ja od siebie dodam: nie przerywaj od razu, jak poczujesz poprawę, bo wtedy objawy wracają jak bumerang.