Czas stosowania leku Tulip jest indywidualny i zazwyczaj długoterminowy, często trwający przez całe życie.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/tulip/jak-dlugo-stosowac-tulip
Czas stosowania leku Tulip jest indywidualny i zazwyczaj długoterminowy, często trwający przez całe życie.
Mam pytanie do osób stosujących Tulip lub inne statyny. Lekarz przepisał mi Tulip na podwyższony poziom cholesterolu i powiedział, że będzie to długoterminowe leczenie. Zastanawiam się jednak, co to w praktyce oznacza – czy ktoś z Was bierze ten lek już od kilku lat? Jak długo stosujecie go bez przerwy i jakie macie doświadczenia? Czy są momenty, kiedy lekarz pozwala odstawić lek albo zmniejszyć dawkę?
Znam ten temat z własnego doświadczenia, bo Tulip biorę już od ponad pięciu lat. Na początku, kiedy lekarz przepisał mi ten lek, byłem trochę przerażony – wiecie, świadomość, że może to być na całe życie, to dość przytłaczające. Ale z czasem człowiek się przyzwyczaja.
Moja historia zaczęła się od tego, że poziom cholesterolu całkowitego miałem powyżej 280 mg/dl, a do tego wyszło na jaw, że mam lekkie zwapnienia w tętnicach. Lekarz nie pozostawił mi wyboru – zmiana diety i statyna. Początkowo brałem Tulip w dawce 20 mg dziennie, ale po pół roku wyniki się poprawiły na tyle, że zmniejszyliśmy dawkę do 10 mg. Co ciekawe, mimo obniżenia dawki poziom cholesterolu LDL dalej był pod kontrolą.
Jeśli chodzi o skutki uboczne, na początku miałem bóle mięśni, zwłaszcza po intensywniejszym dniu – ale to minęło po pierwszym miesiącu. Ważne, żeby informować lekarza o takich rzeczach, bo może zaproponować np. zmianę statyny. U mnie obyło się bez takich ruchów. Dwa razy w roku robię badania krwi, żeby monitorować cholesterol i sprawdzać enzymy wątrobowe – to standard przy długoterminowym stosowaniu statyn.
Co do długości terapii, mój lekarz jest zdania, że statyny to coś, co powinienem brać już zawsze, bo u mnie podwyższony cholesterol jest związany z genetyką. Niemniej jednak wiem, że są osoby, które po dużej zmianie stylu życia mogą odstawić leki. Kolega mojego brata schudł 30 kg i zaczął biegać maratony – teraz lekarz pozwolił mu przejść na samą dietę. Ale to chyba bardziej wyjątek niż reguła.