Odstawienie leku Aciprex, jak każdego leku psychotropowego, powinno być przeprowadzane pod ścisłym nadzorem lekarza. Bezpośrednie odstawienie leku, zwłaszcza po długotrwałym stosowaniu, może prowadzić do wystąpienia objawów odstawienia. Są to między innymi zawroty głowy, uczucie mrowienia, zaburzenia snu, lęk, bóle głowy, nudności, nadmierne pocenie się, uczucie niepokoju lub pobudzenie, drżenie, splątanie lub dezorientacja, chwiejność emocjonalna, biegunka, zaburzenia widzenia, palpacje serca.
To był dla mnie bardzo trudny lek do odstawienia – głównie przez tzw. „wyładowania w głowie” (ang. brain zaps), które pojawiły się w ramach zespołu odstawiennego po lekach przeciwdepresyjnych. Przez 4,5 roku stosowania Aciprexu moje objawy depresji i lęku nie poprawiły się znacząco, mimo regularnego przyjmowania.
Wielokrotnie prosiłam lekarza o pomoc w stopniowym odstawieniu, ale za każdym razem kończyło się powrotem do wcześniejszej dawki, bo objawy odstawienne były naprawdę wyniszczające. Miałam w pracy momenty, w których traciłam orientację, wpadałam na ściany, bo czułam, jakby coś raziło mój mózg impulsem elektrycznym – dziwne i bardzo nieprzyjemne uczucie.
Wierzę, że czasem lek może być potrzebny po to, żeby dojść do momentu, w którym człowiek jest gotów zmienić styl życia i zacząć zdrowieć na innych poziomach – psychologicznie, duchowo, społecznie. Ale nie poleciłabym Aciprexu w tym celu, bo fizyczne objawy odstawienia były dla mnie tak silne, że czułam się wręcz uwięziona przez lek i musiałam go brać znacznie dłużej, niż planowałam.