Jaki probiotyk przy Klacid?

Stosowanie probiotyków podczas leczenia antybiotykami, takimi jak Klacid, może pomóc w utrzymaniu równowagi flory bakteryjnej w organizmie i zmniejszyć ryzyko wystąpienia niepożądanych skutków ubocznych, takich jak biegunka czy zaburzenia żołądkowo-jelitowe.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/klacid/jaki-probiotyk-przy-klacid

Dostałam dziś Klacid na zapalenie gardła, i trochę się boję o mój brzuch, bo po antybiotykach często mam rewolucje – biegunki, bóle, wzdęcia… :weary_face:
Lekarka wspomniała o probiotyku, ale nie powiedziała konkretnie jaki. Może ktoś z was brał Klacid i może polecić sprawdzony probiotyk? Jaki najlepiej działał, jak go brać, razem czy po antybiotyku? Z góry dziękuję!

Kochana, jakbym widziała samą siebie! Ja też brałam Klacid, dosłownie tydzień temu skończyłam kurację, też na gardło – i jak tylko dostałam receptę, to od razu poszłam do apteki i powiedziałam: „proszę mi coś konkretnego na jelita, bo po antybiotykach to ja mam sajgon”.

Pani farmaceutka bez zastanowienia dała mi Enterol – i powiem Ci, złoto. To nie są bakterie, tylko takie drożdżaki (Saccharomyces coś tam), które nie giną pod wpływem antybiotyku, więc można brać razem z Klacidem, nawet o tej samej godzinie. I naprawdę – przez całą kurację nie miałam nawet cienia biegunki!

Do tego piłam dużo wody i raz dziennie zjadłam jogurt naturalny z łyżeczką miodu i otrębami – tak babcia mnie nauczyła, żeby „dokarmiać dobre bakterie” :joy:

Enterol brałam rano i wieczorem razem z antybiotykiem, a po zakończeniu Klacidu jeszcze przez 4 dni kontynuowałam. I serio – ani bólu brzucha, ani gazów, ani sensacji. Polecam z całego serducha.

Hej! Ja akurat Klacid brałam dwa razy – raz po zapaleniu zatok, a raz po anginie – i za pierwszym razem nie wzięłam żadnego probiotyku. Myślałam, że jakoś to będzie. No i źle myślałam… Po dwóch dniach dostałam takiej biegunki, że bałam się wyjść z domu, a brzuch miałam jak balon.

Za drugim razem byłam już mądrzejsza. Aptekarka doradziła mi Dicoflor 60, bo to jeden z najlepiej przebadanych probiotyków i ma ten szczep LGG – podobno bardzo skuteczny.
Brałam go zawsze 2–3 godziny po Klacidzie, bo jak się weźmie razem, to ten antybiotyk może zniszczyć probiotykowe bakterie.

Pomogło mi bardzo. Zero problemów jelitowych, mogłam normalnie funkcjonować, nawet trochę więcej energii miałam, bo brzuch mi nie ciążył. Potem jeszcze przez tydzień brałam ten Dicoflor i wszystko było cacy.

I jak masz dzieci, to też super sprawa – moja starsza córka też brała Dicoflor, tylko wersję 30. Bez żadnych problemów. Także jak najbardziej polecam.

Ja to już swoje w życiu przeszłam i probiotyków trochę się nabrałam. Klacid brałam ostatni raz w listopadzie, jak mnie rozłożyło na święta zaduszne – gardło, zatoki, kaszel… wszystko na raz. I powiem Ci jedno: jak tylko widzę na recepcie antybiotyk, to od razu w głowie mam: „weź coś na florę”.

Ja od lat biorę Sanprobi IBS – wiem, że są inne wersje, ale ta mi najbardziej pasuje. Biorę rano na czczo i wieczorem przed snem, a antybiotyk w południe – żeby była przerwa. I trzymam się tego, bo naprawdę działa.

Nie tylko nie mam biegunek, ale mam wrażenie, że ogólnie trawienie mi się poprawia po kuracji. Czasem jeszcze sobie piję zakwas buraczany – taki domowy probiotyk – i jem kapustę kiszoną, co dzień kilka łyżek.

Warto też nie jeść śmieci w czasie antybiotyku – żadnych fastfoodów, chipsów, nawet jogurty owocowe lepiej odstawić, bo cukier karmi złe bakterie. Tak mnie uczyła moja sąsiadka, pielęgniarka emerytowana – i miała rację.

Cześć! Ja jestem z tych, co zawsze mają rozwalony brzuch po antybiotykach :sob:
Raz miałam taką biegunkę po Amoksiklavie, że musiałam iść na kroplówkę… Tak że jak teraz lekarz przepisał mi Klacid na zatoki, to od razu w aptece zapytałam, co brać, żeby się nie skończyło tak jak wtedy.

Dostałam Multilac – to jest taki probiotyk, który ma kilka różnych szczepów bakterii, i jeszcze ma coś nazywane prebiotykiem, czyli „pożywkę” dla tych bakterii. Brałam jedną kapsułkę dziennie, zawsze 2 godziny po Klacidzie, i działało super. Nie miałam żadnych problemów, tylko przez pierwsze dwa dni trochę mnie wzdęcia męczyły, ale potem przeszło.

Po zakończeniu antybiotyku brałam go jeszcze tydzień – tak mi powiedziała farmaceutka, że warto dłużej, żeby flora się odbudowała. I chyba miała rację. Tak że jak nie chcesz Enterolu, to Multilac też super.

Dziewczyny, ja brałam Klacid w ciąży – w trzecim trymestrze, bo miałam ciężkie zapalenie oskrzeli i nie działały już żadne syropy. Dostałam Klacid i od razu zapytałam, co mogę brać osłonowo, bo wiadomo, że nie wszystko w ciąży można.

Lekarka powiedziała, że najlepiej Enterol – bo bezpieczny i nie wpływa na bakterie pochwy czy dziecka. Brałam go 2 razy dziennie i nie miałam żadnych rewolucji, a brzuch miałam wtedy bardzo wrażliwy. Poza tym piłam kefir codziennie, jadłam banany i sucharki, dużo zup.

Dziecko urodziło się zdrowe, nic mu nie było, a ja nie miałam problemów jelitowych. Tak że Klacid + Enterol to dla mnie duet idealny – i nie tylko w ciąży. Nawet teraz, jak mój mąż bierze antybiotyk, to mu mówię: „Enterol i koniec gadania!”. :joy:

Więc dziewczyny – dbajcie o brzuszki, bo bez tego antybiotyk więcej szkodzi niż pomaga.