Kiedy brać Atoris rano czy wieczorem?

Powiem Ci, ja to miałam z Atorisem przeboje! Lekarz mi przepisał, bo mi cholesterol skoczył jak głupi po świętach – wiadomo, serniczek, wódeczka, śledzik… no ale cóż, człowiek się nie młodnieje.

Najpierw brałam rano, bo mi się wydawało, że jak zjem śniadanie, to jakoś lepiej wejdzie. Ale coś mi nie pasowało – po godzinie kręciło mi się w głowie, brzuch mnie trochę bolał, a poza tym zapominałam, bo rano to człowiek się zrywa do roboty, wnuki do przedszkola, śniadanie, zakupy, wiadomo jak to jest…

Przeszłam na wieczór i powiem Ci – jak ręką odjął. Jem kolację, siadam z mężem do herbatki, biorę tabletkę i mam spokój. A wyniki po pół roku – lekarz aż oczy przetarł. Cholesterol wrócił do normy, HDL w górę, LDL w dół. Także polecam wieczór, serio. Ale jak komuś pasuje rano i nie zapomina – też dobrze. Ważne, żeby brać codziennie, bo to nie aspiryna na ból głowy tylko leczenie długoterminowe.