Ebilfumin może być stosowany u dzieci od 1. roku życia. W wyjątkowych sytuacjach, takich jak pandemia grypy, lekarz może zdecydować o podaniu leku niemowlętom poniżej 1. roku życia.
Mam pytanko odnośnie Ebilfumin – od jakiego wieku można to podać dziecku? Bo widzę, że w ulotce piszą, że od roku, ale moja sąsiadka mówiła, że jej pediatra przepisał dla jej 8-miesięcznego malucha podczas ostatniej grypy. Sama nie wiem, co o tym myśleć… Nie chciałabym czegoś źle zrobić, a z drugiej strony, jak młody (9 miesięcy) się rozchoruje, to chciałabym być przygotowana. Może któraś z Was miała podobną sytuację albo coś więcej wie na ten temat? Dzięki z góry za każdą odpowiedź!
Hej! U nas też był ten temat na tapecie parę miesięcy temu. Mój synek miał wtedy 10 miesięcy i dopadła go jakaś paskudna grypa. Lekarz powiedział, że teoretycznie Ebilfumin jest zatwierdzony od roku, bo tak to jest w badaniach klinicznych, ale podczas pandemii czy w wyjątkowych przypadkach pediatrzy mogą przepisywać go młodszym dzieciom – to zależy od wagi dziecka i tego, jak poważna jest sytuacja.
Powiem Ci, że ja byłam mega zestresowana, bo to był pierwszy raz, jak mały tak mocno chorował. W końcu zdecydowałam się zaufać lekarzowi, bo tłumaczył mi, że grypa u takich maluchów może być groźniejsza niż jakieś ewentualne skutki uboczne leku. No i co? Podałam ten Ebilfumin (oczywiście w dawce, którą mi dokładnie rozpisali), i mały dość szybko zaczął wracać do siebie. Fakt, że miał lekkie problemy z brzuszkiem – trochę luźniejsze kupki – ale poza tym nic poważnego się nie działo.
Ale wiesz co, gdybym sama miała to podjąć bez konsultacji z lekarzem, to pewnie bym się bała. Mówi się, że lepiej nie kombinować na własną rękę, tylko zawsze dopytać specjalistę – zwłaszcza że maluchy poniżej roku mają delikatne organizmy. No i jak już się zdecydujesz, to pilnuj dawkowania co do miligrama. U nas było to jakoś przeliczone na kilogramy wagi dziecka, więc lekarz dał nam dokładne wytyczne.
Aha, i taka mała rada od siebie: jak już podajesz lek, to spróbuj to zrobić w jakimś jogurcie albo zmieszać z czymś słodkim, bo one mają strasznie gorzki smak (mój mały wypluł za pierwszym razem wszystko i musieliśmy zaczynać od nowa ).