Odstawienie leku Zotral powinno odbywać się pod ścisłym nadzorem lekarza. Istotne jest, aby nie przerywać leczenia nagle, gdyż może to prowadzić do wystąpienia objawów odstawiennych, takich jak zawroty głowy, bezsenność, drżenie, lęk, zaburzenia nastroju, bóle głowy, nudności i wymioty.
Brałam Zotral przez 2 lata, najpierw 50 mg, potem 100 mg. Bardzo mi pomógł w depresji i lękach. Teraz czuję się dużo lepiej, ustabilizowana, i lekarz zasugerował, że można spróbować schodzić z dawki. Zaczęłam zmniejszać powoli, ale od kilku dni mam dziwne zawroty głowy, jakby prądy w głowie, wahania nastroju, i czuję się taka rozbita. Czy to normalne? Czy ktoś z Was miał podobnie? Ile to trwa? Bo zaczynam się bać, że coś jest ze mną nie tak… 
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Ja to przeszłam i powiem Ci tak – to zupełnie normalne, co opisujesz. Brałam Zotral przez 3 lata, po tym jak mnie życie po prostu sponiewierało – rozwód, choroba mamy, dzieciaki na głowie i zero wsparcia. To wtedy psychiatra włączył mi sertralinę. Pomogło, naprawdę. Wróciłam do żywych, mogłam normalnie funkcjonować.
Po czasie – podobnie jak Ty – zaczęłam schodzić z dawki. I to, co się działo, to szok. Zawroty głowy takie, że nie raz myślałam, że się przewrócę przy garach, uczucie jakby mi ktoś ładował impulsy elektryczne w głowę – serio, jakby „bzykanie” w mózgu. Do tego płacz bez powodu, nerwy, że byle dźwięk mnie wyprowadzał z równowagi. I senność albo z drugiej strony – bezsenność, bo myśli biegały jak chomik w kołowrotku.
U mnie to trwało z 2–3 tygodnie, potem było lepiej. Ale ważne – nie rób tego na własną rękę, bo ja kiedyś spróbowałam odstawić z dnia na dzień i skończyło się atakiem paniki w sklepie, pierwszy raz w życiu. Teraz tylko z lekarzem, powolutku, z planem. I dużo wody, ruchu, jedzenia ciepłego i cierpliwości.