Opinie Belogent

Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem leku Belogent? Czy zauważyliście poprawę w leczeniu zmian skórnych, takich jak egzema, łuszczyca czy reakcje alergiczne? Jak długo trwało, zanim pojawiły się efekty i czy wystąpiły u Was skutki uboczne, np. podrażnienie, ścieńczenie skóry lub inne reakcje niepożądane? Wasze opinie mogą być niezwykle pomocne dla osób rozważających zastosowanie tego leku lub zmagających się z podobnymi problemami skórnymi.

  • Bardzo dobrze
  • Przeciętnie
  • Słabo
0 głosujących

Czy ktoś miał doświadczenie z Belogentem u małego dziecka?

Dermatolog przepisała mojej 4-letniej córce krem Belogent, ale na ulotce widzę, że nie zaleca się go u dzieci poniżej 13 roku życia. Lista skutków ubocznych też mnie niepokoi. Wiem, że raczej nie będę tym smarować, ale jestem ciekawa, czy ktoś z Was miał podobną sytuację?

Córka od momentu pójścia do przedszkola zaczęła dostawać wysypki – twarde krostki z płynem w środku, głównie na rączkach, nogach i plecach. Było ich nawet 40 na raz. Na początku dermatolog stwierdziła, że to mięczak zakaźny, przepisała Mupirox i Hascovir, ale po tygodniu zmieniła zdanie, bo stan skóry się poprawił, a ona sama nie była już pewna diagnozy.

Po 2,5 miesiącach leczenia zostały 4 krostki, już w końcowej fazie gojenia. Teraz po kilku tygodniach pojawiła się nowa zmiana – nie wiem, czy to to samo, czy może rozdrapane ugryzienie. Dermatolog zobaczyła w niej grudkę i przepisała właśnie Belogent, żeby smarować tę zmianę i pozostałe niedoleczone krostki.

Zastanawiam się, czy lekarze przepisują czasem leki trochę “na chybił trafił”, nie biorąc pod uwagę ograniczeń wiekowych, czy może są sytuacje, gdzie taki krem mimo wszystko jest bezpieczny dla małych dzieci? Macie jakieś doświadczenia z Belogentem u maluchów?

Ja miałam podobną sytuację, ale u 5-letniego syna. Miał zmiany skórne, które długo nie chciały się goić i dermatolog też przepisała Belogent, mimo że w ulotce było napisane o ograniczeniach wiekowych. Też miałam wątpliwości, ale skonsultowałam to jeszcze z innym lekarzem i dostałam informację, że czasem stosuje się go u dzieci w bardzo małych ilościach i na ograniczoną powierzchnię, zwłaszcza jeśli nic innego nie pomaga.

Belogent to mieszanina sterydu i antybiotyku, więc pomaga szybko zmniejszyć stan zapalny, ale nie jest to coś do długiego stosowania u maluchów, bo skóra dzieci jest cienka i wrażliwa na sterydy. Ja osobiście posmarowałam synowi dosłownie kilka razy i potem przerzuciłam się na inne, łagodniejsze metody, bo zmiany zaczęły schodzić.

Jeśli masz wątpliwości, może warto skonsultować się jeszcze z innym lekarzem albo dermatologiem dziecięcym? Może zaproponuje coś bezpieczniejszego.