Jakie są Wasze doświadczenia z lekiem Estrofem? Czy zauważyliście poprawę w łagodzeniu objawów menopauzy, takich jak uderzenia gorąca, nocne poty czy suchość pochwy? Czy wystąpiły u Was jakieś skutki uboczne, takie jak bóle głowy, nudności, obrzęki czy zmiany nastroju? Wasze opinie mogą być cennym wsparciem dla innych osób stosujących ten lek – każda historia ma znaczenie!
Stosuję Estrofem już od ponad roku i mogę śmiało powiedzieć, że ten lek naprawdę zmienił moje życie po menopauzie. Zanim zaczęłam terapię, miałam codzienne uderzenia gorąca, budziłam się kilka razy w nocy zlana potem, byłam rozdrażniona i czułam, jakby ktoś dosłownie „wyłączył” moją energię życiową. W pewnym momencie nie poznawałam samej siebie – ani fizycznie, ani emocjonalnie. Po konsultacji z lekarzem dostałam receptę na Estrofem i zaczęłam przyjmować go regularnie, codziennie o tej samej porze.
Efekty nie przyszły od razu, ale po około trzech tygodniach zauważyłam pierwsze zmiany – mniej uderzeń gorąca, spokojniejszy sen, lepszy nastrój. Po dwóch miesiącach czułam się znacznie bardziej stabilna, przestałam się budzić w nocy, a w ciągu dnia wreszcie mogłam funkcjonować normalnie. Skóra stała się bardziej elastyczna, zniknęła suchość w okolicach intymnych, a libido wróciło, co też miało ogromne znaczenie dla mojego związku.
Teraz, po roku stosowania, nie wyobrażam sobie przerwania kuracji. Oczywiście mam regularne kontrole i badania, bo wiem, że to ważne przy terapii hormonalnej, ale ogólnie czuję się świetnie. Estrofem pomógł mi odzyskać równowagę, pewność siebie i po prostu radość z życia. Gdyby nie on, pewnie dalej bym myślała, że menopauza to koniec kobiecości – a tymczasem okazało się, że to tylko nowy etap, w którym można czuć się naprawdę dobrze.