Jakie są Wasze doświadczenia ze stosowaniem leku Floxal? Czy zauważyliście poprawę w leczeniu infekcji oczu oraz jak szybko zaczęły ustępować objawy? Jakie skutki uboczne, takie jak podrażnienie, zaczerwienienie czy uczucie suchości, wystąpiły podczas terapii? Wasze opinie mogą być niezwykle pomocne dla osób rozważających rozpoczęcie leczenia tym lekiem lub mających podobne problemy okulistyczne.
Floxal został przepisany mojemu dziecku na zapalenie spojówek i zadziałał błyskawicznie. Już po pierwszej aplikacji widać było poprawę – zaczerwienienie zaczęło ustępować, a objawy takie jak swędzenie i łzawienie szybko się zmniejszyły. Po kilku dniach leczenia oko wróciło do pełni zdrowia, bez nawrotów infekcji. Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych, a stosowanie kropli było wygodne i dobrze tolerowane.
Kilka dni temu doznałam otarcia na oku, co powodowało duży dyskomfort – czułam pieczenie, kłucie i ciągłe uczucie, jakby coś znajdowało się pod powieką. Dodatkowo pojawiło się lekkie zaczerwienienie i zwiększone łzawienie. Lekarz przepisał mi Floxal, który zaczęłam stosować zgodnie z zaleceniami. Teraz mija trzeci dzień kuracji i efekty są naprawdę odczuwalne. Oko stopniowo wróciło do normalnego stanu – nie odczuwam już żadnego bólu ani podrażnienia, a nieprzyjemne uczucie ciała obcego całkowicie zniknęło. Nie wystąpiły żadne skutki uboczne, a samo stosowanie kropli było komfortowe. Jestem bardzo zadowolona z działania leku, ponieważ znacząco przyspieszył gojenie i przyniósł ulgę już po pierwszych dawkach.
Mój mąż to typ, co zawsze musi „wykorzystać do końca”, nieważne, czy to leki, czy keczup w lodówce. No i raz miał zapalenie spojówek, dostał Floxal, stosował kilka dni, przeszło. Potem po dwóch miesiącach znów coś mu się działo, więc wyciągnął stare krople i zaczął je zakraplać. Oczywiście nikomu nic nie powiedział, bo „po co kupować nowe, jak jeszcze są”.
I co? Po dwóch dniach miał jeszcze większy stan zapalny, oko czerwone, łzawiło, nie mógł patrzeć na światło. Poszedł do lekarza, a okulista od razu: „Panie, skąd pan te krople wziął?”. Jak powiedział, że z szafki i mają dwa miesiące, to dostał burę, że może sobie narobić poważnych problemów.
Także jak masz Floxal sprzed miesiąca – lepiej go nie używać. Oczy są za cenne, żeby ryzykować jakimiś starymi kroplami. Kup nowe i miej spokój!