Jak oceniacie efekty stosowania Jardiance i czy doświadczyliście jakichś skutków ubocznych? Wasze opinie mogą być cennym wsparciem dla osób zmagających się z cukrzycą typu 2, które rozważają stosowanie tego leku – każda historia ma znaczenie!
Zacząłem przyjmować 10 mg Jardiance 9 kwietnia 2024 roku. W dniu rozpoczęcia kuracji ważyłem 102 kg. Siedem miesięcy później schudłem 14,8 kg, co stanowi około 15% masy ciała. Jardiance jest dobrze tolerowany, a jedynym skutkiem ubocznym jest częstsze oddawanie moczu. Zacząłem chodzić na bieżni, jeść więcej zielonych warzyw i unikać pizzy oraz smażonych potraw, ale to Jardiance dał mi znaczące wsparcie w redukcji wagi. Moje ciśnienie krwi wynosi około 125/75, a poziom hemoglobiny glikowanej (A1C) to 7,4%. Jest coraz lepiej.
Biorę Jardiance od roku w połączeniu z dietą ketogeniczną i nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków. Jedynym efektem ubocznym jest nieznacznie częstsze oddawanie moczu – maksymalnie 2-3 razy dziennie więcej. Udało mi się całkowicie odstawić insulinę (wcześniej 400 jednostek dziennie) i schudłam ponad 45 kg, nie ćwicząc w ogóle. Mój poziom hemoglobiny glikowanej (A1C) spadł z 12 do 5,5.
Ostatnio zaczęłam odczuwać nadmierne zmęczenie i lekarz uznał, że nie potrzebuję już wyższej dawki, więc zmniejszyłam ją do 10 mg. Moim zdaniem kluczowe jest ścisłe ograniczenie węglowodanów od samego początku. Nie można brać tego leku i jednocześnie jeść pełnej węglowodanów diety, bo to tylko podniesie poziom cukru we krwi i wywoła wyrzut insuliny. W efekcie lek będzie zmuszał organizm do wydalania coraz większej ilości cukru z moczem, co może prowadzić do infekcji grzybiczych.
Jardiance to dobry lek, ale nie jest magicznym rozwiązaniem. Trzeba świadomie kontrolować swoją dietę, a w przypadku cukrzycy oznacza to minimalną ilość węglowodanów i brak podjadania.