Opinie Myconafine

Przez lata próbowałam absolutnie wszystkiego – wszystkie możliwe naturalne sposoby, domowe kuracje, olejki, ocet, czosnek – ale z czasem moje paznokcie u stóp tylko się pogarszały. Bałam się sięgnąć po Myconafine, bo bardzo zależy mi na zdrowiu i nie chciałam ryzykować uszkodzenia wątroby. Mam 54 lata, jestem ogólnie bardzo zdrowa, dobrze się odżywiam i dbam o siebie, więc decyzja o kuracji tabletkami nie przyszła mi łatwo. Na szczęście nie miałam żadnych skutków ubocznych. Przez pierwszy miesiąc miałam wątpliwości – nie widziałam wyraźnych efektów i zastanawiałam się, czy to w ogóle działa. Ale potem zaczęło się dziać coś dobrego – paznokcie zaczęły się poprawiać, rosły zdrowsze i wyglądały o wiele lepiej. Po 4 miesiącach wyglądały już na tyle dobrze, że założyłam klapki na wakacjach i nie wstydziłam się ich pokazać! Po 5 miesiącach tylko ja wiedziałam, że kiedykolwiek był z nimi problem. Liczę, że za jakieś 2 miesiące będą wyglądały jak zupełnie nowe. Obejrzałam chyba wszystkie filmiki na YouTube i przeczytałam dziesiątki artykułów i badań. Wiele źródeł mówiło o tym, że można stosować lek z przerwami – więc robiłam tak: brałam lek przez miesiąc, potem tydzień przerwy, potem dwa tygodnie – i znów tydzień przerwy. Teraz planuję brać tabletki przez dwa dni, a potem tydzień przerwy, aż wykończę opakowanie. Dodatkowo stosowałam też maść z terbinafiną na paznokcie, wyrzuciłam stare buty i zaczęłam używać zasypki do stóp w skarpetkach.