Opinie Sertranorm

To mój drugi raz z Sertranormem. Chyba należę do tych szczęśliwszych osób, bo objawy depresji i lęku praktycznie zniknęły u mnie już po kilku dniach, jeśli nie godzinach od pierwszej dawki. Oczywiście na początku były skutki uboczne i nie należały do przyjemnych, ale i tak wolę je od tego, co przeżywałam bez leku.

Na początku miałam nudności, biegunkę, potliwość, drżenie rąk i problemy z libido, ale to wszystko ustąpiło mniej więcej po dwóch tygodniach. Za pierwszym razem miałam też spore problemy z bezsennością, ale teraz nie jest już tak źle – tym razem jakoś lżej to przechodzę.

Kiedy odstawiałam sertralinę, robiłam to stopniowo: zmniejszałam dawkę o 25 mg mniej więcej co trzy tygodnie. Zgrałam całkowite zejście z leku z wyjazdem na intensywny obóz z dużą ilością ruchu i to był strzał w dziesiątkę.

Po całkowitym odstawieniu miałam co prawda lekkie „brain zaps” – to takie dziwne, krótkie uczucie, jakby przez głowę przelatywała fala dźwięku, coś jak nagły szum czy trzask w uszach – ale było to do zniesienia i trwało tylko kilka tygodni.

U mnie sertralina zadziałała świetnie na depresję i lęk, ale uczulam: warto poczytać dużo opinii, bo widzę, że nie u każdego działa tak samo. Ja chyba po prostu mam szczęście – za pierwszym razem było ciężej, szczególnie z tą bezsennością, ale teraz wszystko przechodzi znacznie łagodniej.