Opinie Xyzal

Brałam Xyzal na alergię tylko dwa razy. Za pierwszym razem wzięłam całą tabletkę 5 mg o 17:00 – i już o 20:00 byłam totalnie odcięta, jakby ktoś mnie uderzył w głowę patelnią. Serio, jakbym miała spotkanie z Macierewiczem – po prostu zero kontaktu z rzeczywistością. Mój smartband pokazał, że przez 10 godzin i 15 minut nawet się nie ruszyłam.

Przez pierwsze trzy godziny miałam dziwne uczucie – jakby coś w głowie mi się „odetkało”, wszystko się rozluźniało i pękało, taki jakby efekt ulgi… ale niestety żołądek też się odezwał i zrobiło mi się niedobrze. Rano, jak się obudziłam, to czułam, że lek już całkowicie przestał działać.

Wzięłam Xyzal, bo po Zyrtecu miałam huśtawki nastrojów, które robiły ze mnie najbardziej nieznośną osobę w całym mieście – a mieszkam w Warszawie, więc konkurencja spora :wink:

Drugiego dnia spróbowałam połówki tabletki, myśląc, że będzie lżej… Efekt był ten sam, tylko krótszy – trwał 8 godzin, a korzyści prawie żadnych.