Ja te czopki Distreptaza brałam po operacji wycięcia macicy – to było już kilka lat temu. Lekarka mnie uprzedziła, że mogę mieć zrosty, a potem bóle w podbrzuszu i problemy z wypróżnianiem.
Czopki miałam na 10 dni. I tak, pierwsze 3 dni to praktycznie bez różnicy. Ale potem – pamiętam dobrze – od 4 dnia zaczęłam czuć, że mniej boli jak wstaję z łóżka, mniej mnie „ciągnie” wewnątrz.
To lek, który działa stopniowo. To nie jak aspiryna, że łykniesz i po 20 minutach luz.
On musi rozpuścić stany zapalne, zadziałać na poziomie tkanek, a to trwa. Ale warto, bo mnie potem żadna druga operacja nie czekała, a czułam się z każdym dniem lepiej.
Więc głowa do góry. Poczekaj cierpliwie jeszcze kilka dni, a jak coś Cię niepokoi, to zawsze można zadzwonić do lekarza. Ale z doświadczenia mówię – działa. Tylko nie od razu.