Nie powinno się pić alkoholu podczas stosowania leku Polamoklav. Alkohol może zwiększać ryzyko działań niepożądanych, obciążać wątrobę i pogarszać tolerancję antybiotyku.
Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/polamoklav/czy-stosujac-polamoklav-mozna-pic-alkohol/
Hej wszystkim, mam pytanie i trochę głupio mi o to pytać, ale wolę zapytać ludzi niż kombinować na własną rękę… Dostałam Polamoklav na zapalenie zatok, biorę drugi dzień i zastanawiam się – czy można pić alkohol jak się bierze ten antybiotyk? W weekend mam urodziny koleżanki i tak się waham, bo z jednej strony nie chcę przesadzać, ale z drugiej nie chciałabym zrobić sobie krzywdy albo zepsuć działania leku. Jakie macie doświadczenia? Pijecie coś przy antybiotykach? A konkretnie przy Polamoklavie?
Oj dziewczyno, ja Ci powiem tak – też miałam kiedyś Polamoklav i też się zastanawiałam, czy mogę się napić. U mnie to było po zapaleniu pęcherza, a akurat wypadło wesele kuzynki… No i oczywiście, wszyscy się bawią, tańczą, kieliszek za kieliszkiem, a ja z tym antybiotykiem w torebce…
No i głupia ja – wypiłam dwa kieliszki wina. Nic się niby nie stało od razu, ale na drugi dzień… brzuch bolał mnie jakby ktoś mi nożem kręcił, biegunka taka, że się nie dało z domu wyjść, a najgorsze to to, że musiałam przerwać leczenie, bo nie byłam w stanie go dalej brać. Skończyło się tak, że infekcja wróciła po tygodniu, i musiałam drugi raz iść do lekarza, i znowu antybiotyk…
Od tej pory nigdy, przenigdy nie piję nic, jak biorę antybiotyki, nawet jakby to były urodziny papieża. Serio. Bo nie warto. Lepiej sobie wypić za kilka dni, jak skończysz brać i dasz organizmowi trochę czasu na dojście do siebie.
Cześć! Ja może nie odpowiem konkretnie, czy można czy nie, bo ja z tych, co się boją pić przy lekach, ale powiem Ci, jak to było u mojego męża. On brał Polamoklav na anginę, taką konkretną, z gorączką i wszystkim – i oczywiście facet, wiadomo… kumple przyszli na grilla, piwo jedno, drugie, trzecie – „bo przecież to tylko antybiotyk”…
No i nie wiem, czy to przez ten alkohol, czy przez lek, czy przez wszystko razem, ale przez dwa dni leżał z biegunką, wymiotował, a gorączka mu skoczyła jeszcze wyżej niż przed leczeniem. Lekarz mu powiedział potem, że Polamoklav sam w sobie może mocno obciążać wątrobę, a jak się do tego dołoży alkohol, to organizm po prostu nie wyrabia.
Ja też kiedyś brałam Polamoklav i nawet się nie zastanawiałam nad alkoholem, bo już sam lek dawał mi w kość – bolał mnie brzuch, byłam zmęczona, wzdęta, apetyt zerowy. Więc jak ktoś jeszcze chce do tego dolać procentów, to dla mnie to już hardcore.
Tak że jak chcesz moje zdanie – olej to, dobijesz ten antybiotyk i wtedy wypij sobie za zdrowie. Bo zdrowie jest ważniejsze niż impreza, serio.