Przed czy po jedzeniu Heparegen?

Heparegen należy przyjmować przed posiłkiem.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/heparegen/przed-czy-po-jedzeniu-heparegen

Ostatnio zaczęłam brać Heparegen, bo miałam problemy z wątrobą po antybiotykach i ogólnie czuję się, jakby moja wątroba protestowała przeciwko mojemu stylowi życia… W ulotce piszą, że trzeba brać przed jedzeniem, ale czy ktoś z Was próbował brać po posiłku? Czasem mam tak, że jak wezmę tabletkę na pusty żołądek, to czuję dziwne burczenie w brzuchu albo lekki niesmak. Czy ktoś miał podobnie? A może to tylko moja wyobraźnia? Jakie macie doświadczenia?

Też zacząłem brać Heparegen, bo moja wątroba chyba się obraziła po latach jedzenia wszystkiego, co tłuste i smażone. Jak wziąłem go pierwszy raz przed jedzeniem, to czułem się trochę dziwnie – nie ból, ale takie wrażenie, jakby mi się nagle wszystko w żołądku zaczęło ruszać. Więc zacząłem eksperymentować.

Najpierw próbowałem po jedzeniu – i od razu czułem, że działa jakoś słabiej, albo to tylko moja psychika. Potem zacząłem brać go na pół godziny przed posiłkiem, popijając letnią wodą. I powiem Ci – to była najlepsza opcja! Żadnego burczenia, żadnych dziwnych uczuć, a czułem się jak człowiek. Może spróbuj tak?

A swoją drogą – jeśli ktoś jeszcze powie mi, że “wątroba nie boli”, to zapraszam do mojej :laughing:

Mogłem jeść kebaba na śniadanie, popijać kawą i nie czułem absolutnie nic. A potem nagle – bach! – wyniki wątrobowe z kosmosu. Więc oczywiście pani doktor mówi mi: “Proszę brać Heparegen”. No dobra, kupiłem, czytam ulotkę – “przed jedzeniem”. No i tutaj zaczęły się schody, bo jak wziąłem to rano na pusty żołądek, to miałem wrażenie, że mój organizm mówi do mnie: “Ej, stary, co Ty mi tu wrzucasz?!”

Zrobiłem podejście numer dwa – wziąłem po śniadaniu. I powiem Ci – nie polecam. Czułem się, jakby ten lek chciał się przebić przez owsiankę i nie miał jak. Zero efektu, albo ja sobie wkręcam. Więc wróciłem do wersji “przed jedzeniem”, ale popijam go czymś ciepłym (np. herbatą) i działa jak złoto.

Wniosek? Wątroba nie wybacza, ale Heparegen trochę pomaga. Tylko trzeba go brać jak należy.

Najpierw brałam go tak, jak kazali – przed jedzeniem. I powiem Wam, że było ok, ale mam taki odruch, że jak coś biorę na pusty żołądek, to momentalnie robię się głodna jak wilk. Więc spróbowałam brać po jedzeniu. I co? Czułam się, jakbym w ogóle nie brała leku. Po prostu nic. Wróciłam więc do wersji “przed posiłkiem”, ale zaczęłam od razu planować jedzenie – np. biorę tabletkę i w 15 minut robię sobie coś lekkiego.

Generalnie – wątroba nie lubi eksperymentów. Jak masz brać przed, to lepiej trzymaj się tego, bo inaczej to jak picie kawy przed snem i dziwienie się, że nie możesz spać.