Pulnozin do której godziny można stosować? Czy można na noc?

Pulnozin najlepiej przyjmować co najmniej kilka godzin przed snem, aby uniknąć ryzyka zalegania śluzu w drogach oddechowych. Nie zaleca się stosowania Pulnozin bezpośrednio przed snem.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/pulnozin/pulnozin-do-ktorej-godziny-mozna-stosowac-czy-mozna-na-noc/

Pulnozin do której godziny można stosować? Czy ktoś z Was brał go na noc? Bo ja mam kaszel głównie wieczorem i nie wiem, czy można go wziąć tuż przed snem, żeby coś rozrzedził na noc. A może lepiej wcześniej? Nie chcę się nasilać kaszlu w nocy, bo i tak ciężko śpię. Doradźcie coś z doświadczenia!

Cześć, ja mogę coś napisać, bo brałam Pulnozin przez całą zimę, jak mnie męczyło zapalenie oskrzeli, które ciągnęło się i ciągnęło, aż nie mogłam się pozbyć tej flegmy. Też mnie kusiło, żeby brać go na noc, bo najbardziej mnie męczyło jak się kładłam – wszystko się wtedy zbierało w gardle i kaszlałam jak szalona. Ale powiem Ci z mojego doświadczenia – nie bierz go tuż przed snem, serio. Ja raz wzięłam około 22:00 i całą noc miałam mokry kaszel, taki odrywający, że w końcu wstałam i musiałam chodzić po mieszkaniu, żeby to jakoś wykrztusić.

Najlepiej brać ostatnią dawkę około 17–18, wtedy do wieczora jeszcze się trochę odkrztusi, a jak się położysz to nie masz tej „pełnej klaty”. Mnie lekarz też tak mówił – żeby wieczorem nie brać, bo ten śluz się rozrzedza i zalega i człowiek się męczy, a nie odpoczywa. Tak że lepiej wcześniej i więcej pić wody w ciągu dnia. W nocy to lepiej coś przeciwkaszlowego, ale to wiadomo – najlepiej zapytać lekarza. Ja miałam Pulnozin 2x dziennie, rano i późne popołudnie i było OK.

Hej! Ja też miałam Pulnozin jak byłam chora po covidzie – ciągnął mi się taki śliski kaszel przez dwa miesiące, niby nie chora, ale flegma siedziała i nie chciała puścić. Pulnozin mi pomógł, ale tylko jak brałam go z głową. I tak Ci powiem – na noc nigdy w życiu więcej, bo robi się jeszcze gorzej. Ja głupia wzięłam raz tabletkę do ssania o 21:30, no i potem cały wieczór w łóżku: odkasływanie, chrząkanie, smarkanie, co 5 minut budzenie. Mąż miał mnie dosyć :joy:

Później już brałam go najpóźniej o 16 i wtedy organizm miał czas, żeby tą rozrzedzoną wydzielinę jakoś wyrzucić. Nawet jak się więcej pije i porusza, to to lepiej działa, a wieczorem to wszystko się odkłada, bo człowiek leży. Tak mi też mówiła znajoma farmaceutka – mukolityki w dzień, nie na noc. Na noc tylko coś wyciszającego, bo inaczej to się człowiek męczy i zamiast spać to się dusi. Także zdecydowanie – Pulnozin nie na noc. Trzymam kciuki, żeby pomógł, bo ogólnie to dobry lek – tylko trzeba z nim mądrze