Trexan brać przed czy po jedzeniu?

Trexan Neo najlepiej przyjmować po posiłku, popijając wodą.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/trexan-neo/jak-stosowac-trexan-neo/

Od trzech tygodni biorę Trexan Neo na łuszczycowe zapalenie stawów i zastanawiam się, czy lepiej brać go przed czy po jedzeniu. Lekarz niby coś mówił, żeby nie na pusty żołądek, ale nie byłam pewna, czy chodziło o to, żeby brać zaraz po posiłku, czy trochę później. Boję się nudności, bo mam wrażliwy żołądek, a czytałam, że ten lek może go podrażniać. Jak Wy to robicie? Bierzecie po obiedzie, po kolacji, czy może rano?

Mój reumatolog powiedział mi, żeby zawsze brać po jedzeniu, bo lek potrafi „przeorać” żołądek, jak się go łyknie na pusty. Z początku brałam go po śniadaniu, ale potem przeszłam na wieczór po kolacji i to był strzał w dziesiątkę. Jak się trochę mdliło, to i tak przesypiałam ten gorszy moment, a rano czułam się normalnie.

Pamiętaj tylko, żeby popić zwykłą wodą, nie sokiem, bo coś tam wchodzi w reakcję i może gorzej działać. No i nie popijaj mlekiem – tego mnie nauczyło życie :sweat_smile:.
Generalnie im lżejszy posiłek, tym lepiej – ja najczęściej jem coś w stylu zupy albo warzyw z ryżem i po 20–30 minutach biorę lek. Od kiedy trzymam się tego schematu, zero problemów z żołądkiem, żadnych bólów, nic.

Mam RZS i biorę Trexan Neo już 3 lata. Na początku też kombinowałam – raz przed jedzeniem, raz po, a raz zupełnie na czczo (bo tak mi się spieszyło do pracy). No i skończyło się tym, że po godzinie leżałam zwinięta z bólu brzucha i mdłością jak po zatruciu. Później mój lekarz aż się złapał za głowę i powiedział, że metotreksatu absolutnie nie wolno brać na pusty żołądek, bo podrażnia żołądek i wątrobę.

Od tamtej pory biorę go po jedzeniu, najczęściej po kolacji. Zauważyłam, że jak zjem coś normalnego (nie tłustego!), to organizm lepiej go znosi. Nie mam już wzdęć, nie kręci mi się w głowie i nawet te lekkie mdłości, które miałam przez pierwsze miesiące, przeszły.
Mam też koleżankę z grupy wsparcia, która bierze metotreksat rano po śniadaniu i też sobie chwali, więc to chyba kwestia, jak komu wygodniej, byle po posiłku i zawsze w ten sam dzień tygodnia.

Ja jeszcze dodam, że dobrze mieć coś lekkiego w żołądku też następnego dnia, bo wtedy lek jeszcze „pracuje” w organizmie. I serio – jak się trzymasz tej zasady, to ten Trexan da się znieść. Ja teraz nawet zapominam, że to coś „poważnego”, bo żołądek mam spokojny, a efekty leczenia naprawdę super :flexed_biceps: