Złe samopoczucie po Betaserc

Po zażyciu leku Betaserc, niektórzy pacjenci mogą doświadczyć różnego rodzaju niepożądanych skutków ubocznych, co może prowadzić do złego samopoczucia.


Temat jest powiązany z: https://medyk.online/lek/betasercc/zle-samopoczucie-po-betaserc

Hej dziewczyny, mam pytanie. Od kilku dni biorę Betaserc, bo często mam zawroty głowy i problemy z równowagą. Lek niby ma mi pomóc, ale ostatnio czuję się po nim kiepsko. Mam takie dziwne uczucie ciężkości w żołądku i kręci mi się w głowie jeszcze bardziej, zwłaszcza zaraz po połknięciu tabletki. Czy któraś z Was też tak miała? Zastanawiam się, czy to minie, czy może powinnam coś zmienić, np. brać lek w trakcie posiłku, albo o innej porze dnia? Może macie jakieś swoje patenty, które pomogły Wam z tym dziwnym uczuciem po Betaserc?

Cześć Aniu @Ania1982 , u mnie też tak było! Pamiętam, jak zaczynałam brać Betaserc na te cholerne zawroty – normalnie miałam wrażenie, że zamiast poprawy, to jest mi gorzej. Brałam go zawsze rano, jeszcze przed śniadaniem, i od razu robiło mi się słabo. Miałam takie mrowienie w żołądku i dosłownie czułam, jakby cały dzień miał przez to spłynąć mi z rąk. Ale wiesz co zrobiłam? Po prostu zmieniłam porę – zaczęłam brać lek zaraz po śniadaniu, a nie przed. W moim przypadku to pomogło. Nie od razu, oczywiście, bo pierwsze dwa, trzy dni dalej były takie sobie. Ale potem jakby organizm się przyzwyczaił, albo może ten posiłek złagodził cały efekt i już nie czułam tej dziwnej ciężkości.

Mam też koleżankę, ona ma zawroty głowy od lat i też brała Betaserc. Ona z kolei zauważyła, że jak piła dużo kawy w ciągu dnia (a to z mlekiem, a to jakieś latte w biegu, bez śniadania), to później miała jeszcze gorsze samopoczucie. Jak tylko ograniczyła kawę i zaczęła jeść choćby małe drugie śniadanie, to było jej lepiej. Może to kwestia tego, że sam lek w połączeniu z różnymi używkami (no, kawą czy mocną herbatą) powoduje, że człowiek czuje się dziwnie?

W każdym razie, ja radziłabym Ci poeksperymentować z godziną zażywania. Spróbuj rano, ale przy posiłku, albo może po południu, jak jesteś po obiedzie. No i sprawdź, czy nie przesadzasz z mocną kawą czy czymś innym, co mogłoby wzmocnić to nieprzyjemne uczucie. U mnie i u mojej koleżanki zmiana takich drobiazgów naprawdę zrobiła różnicę. Teraz mogę normalnie funkcjonować, nie mam już takich „ciężkich poranków”. Oczywiście każdy reaguje inaczej, ale warto dać sobie parę dni na dostosowanie i drobne modyfikacje w codziennych nawykach. Mam nadzieję, że coś z tego Ci pomoże! Trzymaj się.

Wow, Elka, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! Naprawdę nie wiedziałam, że takie rzeczy mogą mieć aż tak duży wpływ na samopoczucie. Dzisiaj spróbowałam tę Twoją radę i wzięłam Betaserc od razu po śniadaniu, i muszę powiedzieć, że jest! Trochę lepsza sytuacja, nie czuję się już aż tak ciężka w żołądku, ale jeszcze trochę mnie kręci. Mam nadzieję, że to stopniowo przejdzie. Co do kawy, to ja już ją piję tak nałogowo – jeden kubek przed wyjściem do pracy, potem drugi w pracy i jeszcze na wieczór… Możliwe, że to też coś pogarszało, no bo zawsze miałam wrażenie, że kawa mi pomoże, gdy zmęczona byłam. Więc na pewno spróbuję ją ograniczyć, po Twoich słowach nabrałam wątpliwości, czy to w ogóle jest taka fajna opcja z kawą przy tym leku. Może rzeczywiście lepiej by było, jakbym zaczęła jeść coś przed tymi kawami, zobaczę, czy coś pomoże. Dzięki i będę trzymać kciuki za siebie i za Was, żebyśmy się wszyscy lepiej czuli! Dam znać, jak dalej z efektami! Buziaki. :two_hearts:

Ania, super, że spróbowałaś i już jest jakiś efekt! To zawsze ważne, żeby dawać sobie trochę czasu i sprawdzać, co działa. Co do kawy, to od siebie powiem, że też miałam taką fazę, że kawa była jak rytuał, ale naprawdę jak tylko ją ograniczyłam, czułam się lepiej. Chociaż na początku to trudne było, bo wiadomo, człowiek uzależniony, ale dało się to zrobić. Czasami warto dać chwilę odpocząć organizmowi, to samo dotyczy też herbaty – czasem ta zbyt mocna może też coś pogarszać. Poza tym fajnie, że zaczynasz widzieć efekty, no trzymam kciuki, aby później już sobie tylko to dopracować, może znajdziesz swój idealny zestaw rzeczy! Jestem przekonana, że będzie coraz lepiej, jak będziesz testować różne opcje. Czasami takie małe zmiany mają wielki wpływ, jak już się człowiek przyzwyczai. Daj znać, jak tam kolejne dni, bardzo jestem ciekawa, jak się będziesz czuła! Trzymam kciuki!