Biorę Oriven od tygodnia, dawka 75 mg, i szczerze mówiąc – czuję się fatalnie. Mdłości, zawroty głowy, nie mogę spać, mam wrażenie jakbym była odłączona od świata. Lekarz mówił, że na początku może być gorzej, ale nie sądziłam, że aż tak. Czy ktoś z Was też tak miał? Czy to przejdzie? Bo już się zastanawiam, czy to w ogóle ma sens… Co robić?